Do stolicy Podkarpacia z Krosna pociągiem trzeba jechać przez Jasło. Tu pasażerów przed kontynuacją podróży czeka jeszcze postój operacyjny na stacji, związany z tym, że pociąg musi "zawrócić". W sumie podróż zajmuje ponad dwie godziny. Można ją skrócić do godziny, budując łącznik, który poprowadzi z Krosna do Przybówki (z ominięciem Jasła). Wtedy kolej stanie się alternatywą dla kursujących na tej trasie busów.
O budowę odcinka toru między linią Stróże-Krośnienko a linią Rzeszów-Jasło zabiegają nie tylko władze Krosna. Projekt popiera 3 starostów, 7 burmistrzów i 11 wójtów, od Zagórza po Jedlicze, którzy uważają, że w ten sposób znacznie poprawi się dostępność komunikacyjna południowo-wschodniej części województwa. Nie tylko ze stolicą Podkarpacia, ale i z resztą Polski.
Pomysł nie jest nowy. Już kilka lat temu samorządowcy z Krosna starali się przekonać samorząd województwa do tej inwestycji. Teraz mają nadzieję, że znajdą na nią pieniądze w nowym rozdaniu unijnym.
Zespół z Politechniki Krakowskiej przygotował koncepcję budowy jednotorowego łącznika, w trzech wariantach; najkrótszy ma 9,3 km, najdłuższy - 12,4 km. Pojawił się też czwarty wariant, o jeszcze krótszym przebiegu, zaproponowany przez urzędników marszałka na etapie konsultacji strategii rozwoju województwa.
- Teraz potrzebne jest porządne studium wykonalności, które określi, która wersja jest optymalna i możliwa do realizacji, także pod względem kosztów - mówi Piotr Przytocki, prezydent Krosna.
Dziś najszybciej można do Rzeszowa z Krosna dojechać busem lub samochodem.
- Podróż na tej trasie pociągiem to XIX wiek, biorąc pod uwagę, że miasta dzieli ok. 60 km - uważa Dariusz Niemczyk, inżynier budownictwa kolejowego z Krosna. - Nic dziwnego, że trwa tak długo, bo spory odcinek pociąg, mówiąc obrazowo, wraca po tej samej trasie, tylko w przeciwnym kierunku. Budowa łącznika to wyeliminuje.
Powstaniem łącznika są zainteresowane Polskie Linie Kolejowe. To właśnie spółka zarządzająca krajową siecią kolejową - na prośbę prezydenta Krosna - złożyła już pół roku temu wniosek o wprowadzenie inwestycji na listę kluczową projektów RPO woj. podkarpackiego. Dlaczego władzom miasta tak zależy na budowie łącznika kolejowego?
- Bo podstawą rozwoju każdego miasta jest dostępność komunikacyjna - tłumaczy Przytocki. - Bez tego mamy mierne szanse. A Krosno, choć jest ośrodkiem subregionalym, nie ma dobrego połączenia z Rzeszowem. Ani kolejowego, ani drogowego, które byłoby szybkie i bezpieczne.
Dziś na sesji radni Krosna chcą przegłosować treść apelu do zarządu województwa, by ten podjął działania zmierzające do realizacji inwestycji.
- Jest ona ważna dla wielu mieszkańców, którzy pracują czy studiują w Rzeszowie i codziennie dojeżdżają do stolicy województwa - mówi radny Bogdan Józefowicz.
Wicemarszałek Wojciech Buczak zapewnia, że zarząd widzi potrzebę budowy łącznika.
- Prowadzone są rozmowy w tej sprawie z PKP PLK. Kwestią do ustalenia jest jego przebieg. W kontekście nowej perspektywy finansowej, w zależności od podziału pieniędzy i oszczędności, planujemy remont na linii od Jasła do Zagórza oraz budowę łącznicy między liniami 106 i 108. Wiele zależeć będzie od współpracy z PLK - zastrzega Buczak.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice