Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy zmienić prawo o przechodzeniu na czerwonym świetle

Norbert Ziętal
Andrzej Mikulski.
Andrzej Mikulski. Norbert Ziętal
Rozmowa z Andrzejem Mikulskim, instruktorem nauki jazdy z Przemyśla

W Polsce powstał ruch, który chce zmienić prawo o ruchu drogowym, w zakresie karania za przejście pieszego na czerwonym świetle. Obecnie jest to zakazane, zwolennicy liberalizacji chcieliby, aby przejście było dozwolone, na odpowiedzialność pieszego, w sytuacji, gdy choć pali się czerwone światło, to ulica jest pusta, nie jadą samochody. To krok w dobrym kierunku?

Zdecydowanie nie. Jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania. To wpłynie na pogorszenie bezpieczeństwa pieszych. W wielu miejscach, na przejściach dla pieszych, wręcz domagamy się zamontowania sygnalizacji.

Jednak zwolennicy takiego kroki dowodzą, że takie rozwiązanie, czyli przechodzenie na czerwonym, jest dozwolenie na Zachodzie. W Nowym Jorku, na Manhattanie, policjanci wręcz zachęcają do przejścia na czerwonym, bo wiedzą, że sygnalizator zatrzymuje jedynie turystów. W Polsce akcję opowiadającą się za liberalizacją prawa rozpoczął Anglik, który został ukarany mandatem za przejście na czerwonym.

No, ale w państwach zachodnich jest zdecydowanie wyższa kultura jazdy. Kierowcy przestrzegają przepisów, zwłaszcza dotyczących ograniczenia prędkości w miastach. Uważają na pieszych. U nas tego nie ma. Jak wiedzę, jak jeżdżą niektórzy kierowcy po mieście, to włosy stają na głowie. Dla wielu coś takiego, jak ograniczenie prędkości, nie istnieje. Co z tego, że ulica będzie pusta, jak nagle pojawi się na niej pędzący samochód albo motocykl.

To może powinniśmy zacząć od wychowywania naszych kierowców?

To zdecydowanie lepszy kierunek zmian. Tylko jak to zrobić? Przede wszystkim nieuchronność kary. Kierowcy popełniają wiele wykroczeń w Przemyślu, mieście, w którym jest monitoring, wszystko widać. Ale efektów nie widać, nie są pociągani do odpowiedzialności. To się pytam, po co ten monitoring? Inna sprawa to mandaty. Na Zachodzie są one tak wysokie, że ludzie boją się popełniać wykroczenia drogowe. U nas nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24