Od września do pierwszych klas obowiązkowo mają iść już wszystkie sześciolatki. Wielu rodziców nie pogodziło się z tym i szuka ratunku w poradniach pedagogiczno-psychologicznych, tam stara się o odroczenia. Rodzice wolą zostawić dzieci w przedszkolach.
Do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Rzeszowie takich próśb wpłynęło dotąd ponad 200.
- Szacujemy, że wniosków może być więcej niż przed rokiem - mówi Magdalena Grot-Mrozicka, wicedyrektor poradni. - Badania rozpoczniemy wiosną. Po to, by dzieciakom zostawić jednak trochę czasu. To okres, kiedy w rozwoju dziecka może się jeszcze sporo zmienić, zwłaszcza w rozwoju funkcji odpowiedzialnych za procesy czytania, pisania i liczenia. Luty to zdecydowanie za wcześnie na takie badania.
Styczeń był miesiącem wysypu wniosków od rodziców.
- Na pewno jest to związane z terminami naboru do przedszkoli - potwierdza wicedyrektor. - Rodzice chcieliby mieć jasną sytuację: szkoła czy przedszkole. Denerwują się na nas, że odsuwamy to w czasie. Tłumaczymy im, że aby diagnoza była rzetelna, dzieci musimy przebadać we właściwym czasie. Tylko w uzasadnionych przypadkach, kiedy wiemy, że stan zdrowia się nie poprawi, możemy przyśpieszyć badania.
Dorota Dominik, dyr. PPP nr 2 w Rzeszowie, też widzi, że zainteresowanie badaniami jest podobne jak przed rokiem. Na badanie trzeba poczekać tu około trzech miesięcy. Pierwsza wizyta to określenie predyspozycji dzieci do uczenia się, druga - spotkanie z psychologiem, który sprawdza potencjał intelektualny 6-latka.
Zbigniew Bury, dyr. rzeszowskiego wydz. edukacji, zapewnia, że dla 6-latków zgłoszonych do badań zarezerwuje miejsca w ich przedszkolach. Odroczenie to dokument, z którego rodzic może skorzystać albo schować go do szuflady. Zdarzały się przypadki, że choć dziecko dostało odroczenie, to i tak rodzic wysyłał je do pierwszej klasy.
W Krośnie na badania zgłosiło się ok. 50 dzieci. Niektórzy rodzice wnioski składali już w listopadzie. - Do połowy marca, przed naborem do przedszkoli, wszystkie dzieci będą przebadane - mówi Grażyna Gregorczyk, naczelnik krośnieńskiego wydz. edukacji.
- Oczywiście, mogą się zdarzyć przypadki, że diagnozy ostatecznej nie będzie, a badania będą musiały być powtórzone.
Czy dla tych dzieci Krosno zatrzyma miejsca w dotychczasowych przedszkolach, jeszcze nie wiadomo.
Z danych podkarpackiego kuratorium z września ub.r. wynika, że na 8697 6-latków objętych obowiązkiem szkolnym odroczenia dostało 2234 dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice