Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bank windykuje 1 grosz po 10 latach. Do zapłaty... 177,41 zł [WIDEO]

Paweł Chwał
Małgorzata Goclon: - Bank twierdzi, że zalegam mu ze spłatą jednego grosza. Za 10 lat wyliczył sobie ponad 177 zł odsetek i kosztów. To jest nienormalne.
Małgorzata Goclon: - Bank twierdzi, że zalegam mu ze spłatą jednego grosza. Za 10 lat wyliczył sobie ponad 177 zł odsetek i kosztów. To jest nienormalne. Przemysław Malisz
Małgorzata Goclon zapomniała już o kredycie sprzed 10 lat, bo spłaciła wszystkie raty. Tymczasem bank przysłał jej wezwanie do spłaty rzekomego zadłużenia - 177, 41 zł.

Gdy Małgorzata Goclon kupowała lodówkę na raty, nie spodziewała się, że dziesięć lat później bank będzie ścigać ją za to, że nie zapłaciła... 1 gr . Rzekomy dług w tym czasie urósł do kwoty 177,41 zł, bo bank naliczył sobie dodatkowe koszty oraz odsetki.

Gdy listonosz przyniósł pani Małgorzacie kopertę z banku Credit Agricole, dębiczanka początkowo myślała, że to reklama.

- Nigdy nie miałam nic wspólnego z tym bankiem, dlatego byłam zdziwiona, że napisali do mnie - tłumaczy.

W środku było wezwanie do zapłaty 177,41 zł na jej imię i nazwisko, tytułem uregulowania należności, będącej wynikiem umowy zawartej 20 września 2004 r.

- Zadzwoniłam na podany numer w Credit Agricole, gdzie powiedziano mi, że mam niespłacony dług, który został im przekazany z chwilą przejęcia Lucas Banku. Dopiero wtedy przypomniałam sobie, że kiedyś kupowałam lodówkę na raty, które spłacałam w Lukasie. Byłam przekonana, że uregulowałam wszystko, co do grosza - twierdzi Małgorzata Goclon.

"Nawet w parabankach nie naliczają takich odsetek"

Kobieta jest zaskoczona wysokością kwoty, której domaga się od niej bank.

- Przecież sprawa toczy się o jeden grosz. Skąd nagle wzięło się z tego 177 zł? Nawet w parabankach nie naliczają takich odsetek - mówi zbulwersowana Małgorzata Goclan.

- Mam rachunek w innym banku. Gdy tam powiedziałam o tym, co mnie spotkało, byli zaskoczeni równie mocno jak ja. Wyjaśnili mi, że w sytuacji, gdy w grę wchodzą równie niskie zaległości, to zazwyczaj umarzają je - dodaje.

W Credit Agricole przyznają, że w ostatnim czasie wysłane zostały wezwania do zapłaty zaległego zadłużenia do pewnej grupy klientów.

- Wezwanie nie dotyczy jednego grosza. Bank nigdy nie zwraca się do klienta z prośbą o spłatę zadłużenia w wysokości niższej niż pięciokrotność opłaty pocztowej za nadanie listu poleconego, która dziś wynosi 21 zł - wyjaśnia Agnieszka Gorzkowicz z departamentu public relations Credit Agricole.

Dodaje, że na kwotę zadłużenia, spłaty którego domaga się bank, składają się: kapitał, odsetki, koszty działań upominawczych i innych opłat wynikających z podpisanej umowy.

- Łączna kwota tych pozycji to ostateczna suma, którą klient jest winny bankowi, a nie sam kapitał. Jeśli jest ona wyższa niż 21 zł, klient jest zobowiązany ją spłacić - dodaje.

Agnieszka Gorzkowicz, tłumacząc się ochroną danych osobowych i tajemnicą bankową, nie chce wypowiadać się na temat przypadku pani Goclon.

- Bank ma prawo dochodzić spłaty zadłużenia w dowolnym terminie. Zazwyczaj podejmuje takie działania wkrótce po upływie terminu spłaty i jeśli klient nie spłaca zaległego już zadłużenia, co jakiś czas bank o tym przypomina - twierdzi pracownica banku.

Dębiczanka jest zaskoczona.

- Przez tyle lat nikt do mnie nie dzwonił i nie wysyłał mi upomnień o zapłacenie zaległości. Przecież, gdyby mnie wcześniej poinformowali, że zalegam im 1 gr, to zapłaciłabym im nawet stukrotność tej kwoty, byleby tylko mieć sprawę z głowy - przekonuje Małgorzata Goclon.

Kobieta ani myśli zapłacić żądanej sumy. Wysłała już wniosek o umorzenie długu do banku, ale na razie nie dostała odpowiedzi.

- Jeżeli trzeba będzie, to oddam sprawę do sądu - zapowiada.

Adwokat: żądania banku są bezpodstawne

Adwokat Piotr Sak z Tarnowa przekonuje, że dębiczanka nie ma powodów do obaw.

- Roszczenia z tytułu niespłaconych rat kredytu przedawniają się po upływie 3 lat. W tym przypadku żądania banku są bezpodstawne - wyjaśnia.

Elżbieta Mastej, powiatowy rzecznik praw konsumenta w Dębicy, radzi, aby w sytuacji, gdy spłacimy kredyt, dla świętego spokoju wnioskować do banku o wystawienie zaświadczenia o spłacie kredytu i niezaleganiu z żadnymi płatnościami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24