Gdy Małgorzata Goclon kupowała lodówkę na raty, nie spodziewała się, że dziesięć lat później bank będzie ścigać ją za to, że nie zapłaciła... 1 gr . Rzekomy dług w tym czasie urósł do kwoty 177,41 zł, bo bank naliczył sobie dodatkowe koszty oraz odsetki.
Gdy listonosz przyniósł pani Małgorzacie kopertę z banku Credit Agricole, dębiczanka początkowo myślała, że to reklama.
- Nigdy nie miałam nic wspólnego z tym bankiem, dlatego byłam zdziwiona, że napisali do mnie - tłumaczy.
W środku było wezwanie do zapłaty 177,41 zł na jej imię i nazwisko, tytułem uregulowania należności, będącej wynikiem umowy zawartej 20 września 2004 r.
- Zadzwoniłam na podany numer w Credit Agricole, gdzie powiedziano mi, że mam niespłacony dług, który został im przekazany z chwilą przejęcia Lucas Banku. Dopiero wtedy przypomniałam sobie, że kiedyś kupowałam lodówkę na raty, które spłacałam w Lukasie. Byłam przekonana, że uregulowałam wszystko, co do grosza - twierdzi Małgorzata Goclon.
"Nawet w parabankach nie naliczają takich odsetek"
Kobieta jest zaskoczona wysokością kwoty, której domaga się od niej bank.
- Przecież sprawa toczy się o jeden grosz. Skąd nagle wzięło się z tego 177 zł? Nawet w parabankach nie naliczają takich odsetek - mówi zbulwersowana Małgorzata Goclan.
- Mam rachunek w innym banku. Gdy tam powiedziałam o tym, co mnie spotkało, byli zaskoczeni równie mocno jak ja. Wyjaśnili mi, że w sytuacji, gdy w grę wchodzą równie niskie zaległości, to zazwyczaj umarzają je - dodaje.
W Credit Agricole przyznają, że w ostatnim czasie wysłane zostały wezwania do zapłaty zaległego zadłużenia do pewnej grupy klientów.
- Wezwanie nie dotyczy jednego grosza. Bank nigdy nie zwraca się do klienta z prośbą o spłatę zadłużenia w wysokości niższej niż pięciokrotność opłaty pocztowej za nadanie listu poleconego, która dziś wynosi 21 zł - wyjaśnia Agnieszka Gorzkowicz z departamentu public relations Credit Agricole.
Dodaje, że na kwotę zadłużenia, spłaty którego domaga się bank, składają się: kapitał, odsetki, koszty działań upominawczych i innych opłat wynikających z podpisanej umowy.
- Łączna kwota tych pozycji to ostateczna suma, którą klient jest winny bankowi, a nie sam kapitał. Jeśli jest ona wyższa niż 21 zł, klient jest zobowiązany ją spłacić - dodaje.
Agnieszka Gorzkowicz, tłumacząc się ochroną danych osobowych i tajemnicą bankową, nie chce wypowiadać się na temat przypadku pani Goclon.
- Bank ma prawo dochodzić spłaty zadłużenia w dowolnym terminie. Zazwyczaj podejmuje takie działania wkrótce po upływie terminu spłaty i jeśli klient nie spłaca zaległego już zadłużenia, co jakiś czas bank o tym przypomina - twierdzi pracownica banku.
Dębiczanka jest zaskoczona.
- Przez tyle lat nikt do mnie nie dzwonił i nie wysyłał mi upomnień o zapłacenie zaległości. Przecież, gdyby mnie wcześniej poinformowali, że zalegam im 1 gr, to zapłaciłabym im nawet stukrotność tej kwoty, byleby tylko mieć sprawę z głowy - przekonuje Małgorzata Goclon.
Kobieta ani myśli zapłacić żądanej sumy. Wysłała już wniosek o umorzenie długu do banku, ale na razie nie dostała odpowiedzi.
- Jeżeli trzeba będzie, to oddam sprawę do sądu - zapowiada.
Adwokat: żądania banku są bezpodstawne
Adwokat Piotr Sak z Tarnowa przekonuje, że dębiczanka nie ma powodów do obaw.
- Roszczenia z tytułu niespłaconych rat kredytu przedawniają się po upływie 3 lat. W tym przypadku żądania banku są bezpodstawne - wyjaśnia.
Elżbieta Mastej, powiatowy rzecznik praw konsumenta w Dębicy, radzi, aby w sytuacji, gdy spłacimy kredyt, dla świętego spokoju wnioskować do banku o wystawienie zaświadczenia o spłacie kredytu i niezaleganiu z żadnymi płatnościami.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu