Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

VfB Friedrichshafen - Asseco Resovia 2:3 [RELACJA]

Marek Bluj
Siatkarze Asseco Resovii wygraną w Niemczech przybliżyli się do awansu do II rundy fazy play-off.  W Rzeszowie też muszą wygrać.
Siatkarze Asseco Resovii wygraną w Niemczech przybliżyli się do awansu do II rundy fazy play-off. W Rzeszowie też muszą wygrać. archiwum
Siatkarze Asseco Resovii zrobili pierwszy krok do Final Four Ligi Mistrzów. Nasza drużyna po niezwykle dramatycznym meczu pokonała wicemistrzów Niemiec 3:2.

VfB Friedrichshafen - Asseco Resovia 2:3

Sety: 25:19, 24:26, 25:20, 17:25, 15:17

VfB Friedrichshafen: Tischer, Gontariu, Gauna, Vogel, van Garderen, Geiler oraz Grebennikow (libero), Zimmermann, Finger. Trener Stelian Moculescu.

Resovia: Drzyzga, Schoeps, Nowakowski, Holmes, Penczew, Ivović oraz Ignaczak (libero), Tichacek, Buszek, Lotman. Trener Andrzej Kowal.

Sędziowali Onur Hosnut (Turcja) i Daniele Rapisarda (Włochy). Widzów 2000 (w tym 19 z Rzeszowa).
Emocje były ogromne. Choć nie był to najlepszy mecz w wykonaniu podopiecznych trenera Andrzeja Kowala, to jednak po twardej walce postawili oni na swoim. W Rzeszowie 18 lutego w spotkaniu rewanżowym także wystarczy im zwycięstwo 3:2.

Resovia zaczęła źle, nerwowo, niedokładnie, pasywnie w przyjęciu i w ataku. Nagminnie psuła zagrywki. Pierwszy set przegrała z kretesem. Gospodarze grali agresywnie, pewnie, świetnie bronili, skutecznie kontrowali. Ich asem atutowym był mający resoviacki epizod Adrian Gontariu. To rumuński atakujący sprawił, że jego zespół prowadził 10:5. Kiedy zagrał asa, notowano 22:16. Drugą partię znów lepiej zaczęli podopieczni trenera Steliana Moculescu. Po asie Maartena van Garderena wygrywali 7:3.

Nasza drużyna odrobiła straty (13:12). Na szczęście, w rzeszowskiej ekipie zaczęła funkcjonować zagrywka. Marko Ivović zagrał 3 asy z rzędu i był remis 18:18. Po kontrze Jochena Schoepsa i bloku na Gontariu Resovia przeważała 22:20, a następnie 23:21. Niemcy wykorzystali chwilę słabości i mieli piłkę setową (24:23). Resovia najpierw wyrównała, a po zagrywce Penczewa wyszła na prowadzenie. Ostatni punkt podarowali jej rywale.

W trzeciej odsłonie po zagrywkach Geilera było 10:6 dla VfB. Na siatce nadal dominował Gontariu, w ekipie znad Wisłoka brakowało dokładności w przyjęciu, bloku i kończącego ataku; nic dziwnego, że gospodarze mieli inicjatywę i nie zmarnowali tego kapitału. Czwarta partia przebiegała pod dyktando wicemistrzów Polski. Tie-break resoviacy zaczęli niefortunnie, przegrywali 1:4 i 5:8 przy zmianie stron. Wyrównali na 10:10 blokiem. Po ataku Ivovicia wyszli na prowadzenie (12:11). Ostatni punkt nasza drużyna zdobyła blokiem.

Triumfator rywalizacji VfB Friedrichshafen - Asseco Resovia w drugiej rundzie play-off spotka się z lepszym z pary Tomis Konstanca- Lokomotiw Biełgorod. W pierwszym spotkaniu na boisku w Rumunii Lokomotiw pokonał Tomis 3:0 (25:19, 25:15, 25:20). Halkbank Ankara wygrał na swoim boisku z drużyną Biełgorie Biełgorod 3:1 (25:20, 20:25, 26:24, 28:26).

Do drugiej rundy play-off awansuje zespół, który wygra oba spotkania lub jeden mecz w stosunku 3:0 lub 3:1, a drugi przegra 2:3. W przypadku, gdy obie drużyny po dwóch meczach będą miały identyczną liczbę punktów, o awansie jednej z nich zadecyduje złoty set, rozegrany po drugim pojedynku, grany do 15 punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24