Dzięki wsparciu unijnemu uruchomili własny biznes

Agnieszka Góral z Przemyśla zajęła się produkcją upominków z masy solnej. Same je również sprzedaje. Tak powstała Kuźnia Upominków.

- Jako dziecko próbowałam wielu rzeczy. Malowania, rysunku węglem, pastelami, rzeźby, szycia, ale lepienie z masy wychodziło mi najlepiej i bardzo je polubiłam - opisuje pan i Agnieszka.

Wspomina, że pierwszą masę solną zrobiła dla niej jej babcia. Dla niej to była pasja i możliwość zrobienia z niczego czegoś wyjątkowego. Wnuczka to odziedziczyła.

- Z zainteresowania wyrobami z masy solnej i zgłębienia tego tematu powstał pomysł na własną firmę. Prowadzę ją samodzielnie, produkty sprzedaję głównie za pośrednictwem sklepu internetowego - swoją firmę opisuje pani Agnieszka.

Wytwarza serduszka, aniołki, małe parki ślubne itp.

Ciekawe pomysły mieli również inni uczestnicy programu. Mieszkaniec Bolestraszyc w gm. Żurawica wykorzystał swoje 11-letnie doświadczenie w działalności w ochotniczej straży pożarnej. Jego Pracowita Pszczoła zajmuje się usuwaniem niebezpiecznych dla człowieka owadów błonkoskrzydłych, np. szerszeni, os. Likwiduje kokony i gniazda, które te owady zakładają na strychach domów, w ścianach budynków, kominów oraz pniach starych drzew. Założyciel firmy wykorzystał fakt, że zadań tych, od 2013 r., nie wykonuje straż pożarna. Robi to jedynie w sytuacji zagrożenia ludzkiego życia. Firma Pracowita Pszczoła wykonuje również usuwanie nawisów śnieżnych, sopli lodowych oraz całą gamę prac przy domu.

Ciekawe są również mobilne salon fryzjersko - kosmetyczne. W ramach tego programu dwa powstały w Przemyślu, po jednym w Birczy, Fredropolu. Jest również mobilny gabinet spa, oferujący dojazd do klienta. Jeden z przedsiębiorców z Szówska zaproponował mobilny warsztat mechaniczny. Postanowił specjalizować się w naprawach sprzętu budowlanego oraz rolniczego z dojazdem do klienta.

Projekt "Pierwszy biznes" realizowany był przez Przemyską Agencję Rozwoju Regionalnego adresowany był do osób bezrobotnych, zarejestrowanych w powiatowym urzędzie pracy. Musiały mieć do 30 lat lub powyżej 50 lat. Mogli to być mieszkańcy Przemyśla albo powiatów przemyskiego, jarosławskiego, lubaczowskie-go lub przeworskiego.

- W pierwszym etapie rekrutacji, osoby zainteresowane udziałem w projekcie, składały formularze zgłoszeniowe, rekrutacyjne, zawierające opis planowanej działalności gospodarczej - informuje Piotr Pyszczuch, koordynator projektu. Oprócz niego w zespole byli również Edyta Awiorko oraz Marcin Amarowicz, wszyscy z PARR.

Zgłosiło się 133 osoby. Przeprowadzone zostało postępowanie kwalifikacyjne, według czterech kryteriów. Za pomysł biznesowy można było otrzymać maks. 60 pkt, za kwalifikacje i doświadczenie maks. 20 pkt, za zatrudnienie pracownika 10 pkt, za przynależność do grupy preferencyjnej, czyli posiadanie statusu osoby długotrwale bezrobotnej kolejne 20 pkt. Oprócz oceny pomysłów były również test kompetencji i rozmowa z doradcą zawodowym. Ostatecznie do udziału w projekcie zostało zakwalifikowanych 48 osób, w tym 25 kobiet.

Każdy uczestnik przeszedł szereg szkoleń, m.in. o tym, jak założyć firmę, jak ją wypromować i zadbać o odpowiedni wizerunek, jak zrobić biznes-plan.

Powstało 38 firm. 17 prowadzonych przez kobiety, 21 przez mężczyzn. Dodatkowo zatrudnionych zostało w nich 17 osób. To wartość dodana tego projektu.