Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autogaz coraz tańszy. Opłaca się przerobić samochód [WIDEO]

Bartosz Gubernat
Archiwum
Cena LPG na niektórych podkarpackich stacjach spadła już poniżej 1,80 zł. A ma być jeszcze taniej.

1,72 zł kosztował w piątek gaz LPG na stacji paliw Extrans w Sędziszowie Małopolskim. W Rzeszowie Źródełko, w Krasnem Auchan, w Mielcu BP, a w Dębicy Auto-Wit sprzedawały go po 1,89 zł. Dla porównania jeszcze w połowie grudnia kierowcy płacili za to paliwo nawet 2,60 zł.

Zdaniem Grzegorza Maziaka, analityka rynku paliw z portalu e-petrol.pl, sytuacja nie jest zaskakująca.

- Gaz zaczął tanieć później niż benzyna i diesel i teraz nadrabia te zaległości. Ponieważ spadki jego cen na rynku hurtowym były pokaźne, można się spodziewać w najbliższym czasie kolejnych obniżek na stacjach paliw - przekonuje analityk.

Kierowcy tankuja do pełna

Kierowcy zacierają ręce i tankują do pełna. Pan Mariusz z Rzeszowa za 40 litrów tego paliwa zapłacił 76 zł.

- A jeszcze w grudniu takie samo tankowanie kosztowało mnie nawet 100 zł. Różnica jest naprawdę odczuwalna, teraz autem jeżdżę częściej niż wcześniej. Jestem przekonany, że dzięki temu na większych obrotach sprzedawcy także dobrze zarabiają i wszyscy są zadowoleni - mówi kierowca.

Zdaniem analityków cena gazu w ciągu kilku tygodni może spaść do jeszcze niższego poziomu. W Krakowie już w piątek gaz był po 1,49 zł.

Kolejne obniżki zachęcają właścicieli samochodów do montażu instalacji gazowych. W serwisie Awres w Rzeszowie auta są przerabiane codziennie, a telefonów od klientów jest znacznie więcej niż zwykle.

- Rzeczywiście tak taniego gazu nie było już dawno. A to z pewnością zachęca do przeróbki auta. Po tym jak benzyna zaczęła z powrotem drożeć, a gaz ciągle tanieje różnica w cenie między tymi paliwami to znowu powyżej 50 procent. Nawet zakładając, że silnik zużyje o ok. 15 procent więcej gazu niż benzyny, jazda i tak jest o wiele bardziej opłacalna - przekonuje Adam Tutak, współwłaściciel Awresu.

Co montują kierowcy? W tej chwili najbardziej popularne są tzw. układy sekwencyjne, za które trzeba zapłacić ok. 2300-2600 zł.

- W porównaniu do starszych typów instalacji działają bardzo precyzyjnie. Pasują do większości popularnych modeli na rynku samochodów używanych - mówi Adam Tutak.

Coraz większą popularność zyskują najnowsze układy V generacji, dedykowane do najnowszych modeli samochodów.

- Dostarczającą gaz do kolektora ssącego w fazie ciekłej, nierozprężonej. Taka instalacja ma wiele zalet. Przede wszystkim zimne paliwo zmniejsza ryzyko uszkodzenia silnika, a zużycie paliwa w stosunku do wyniku na benzynie rośnie maksymalnie o 10 procent. Na gazie LPG auto nie traci mocy - wyjaśnia Wojciech Zieliński z Awresu.

Dodaje, że w takim układzie nie ma reduktora i filtrów, dlatego kierowca nie musi co 15 tysięcy kilometrów wymieniać materiałów eksploatacyjnych. Wystarczy raz w roku odwiedzić serwis, aby przy pomocy komputera sprawdzić parametry pracy pompy. Taka instalacja kosztuje ok. 4500 zł.

Zakładając, że samochód zużywa 10 litrów benzyny na 100 km, na gazie spalanie wzrośnie do ok. 12 litrów. 1000 km kierowca przejedzie wówczas za ok. 230, a nie jak przed przeróbką za 430 zł. Koszt instalacji sekwencyjnej odrobi po ok. 12 tys. km, a jeśli zamontuje nowoczesny układ V generacji, przeróbka zwróci się po ok. 24-25 tys. km.

- Przy odpowiedniej dbałości o auto nie należy się obawiać zużycia silnika szybszego niż na benzynie - zapewnia Adam Tutak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24