Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej po rezygnacji prezesa PZPS?

Paweł Hochstim
Sylwia Dąbrowa
Dziś PZPS opublikował pismo, w którym dotychczasowy prezes Mirosław Przedpełski rezygnuje z funkcji prezesa związku. - W drugiej połowie lutego zbierze się zarząd i określi datę nowych wyborów - informuje Witold Roman, wiceprezes PZPS.

Aresztowany Mirosław P. sam zrezygnował wczoraj z funkcji prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Jego następca będzie znany za kilka dni.

Mirosław P. siedzi w areszcie od trzech miesięcy, bo prokuratura postawiła mu poważne zarzuty korupcyjne związane z zatrudnieniem firmy ochroniarskiej do pracy przy organizowanych w Polsce Mistrzostwach Świata. Wczoraj sąd przedłużył areszt byłego już prezesa o kolejne trzy miesiące. Nadal w areszcie przebywać będzie również Artur P., były wiceprezes PZPS.

Prokuratura zarzuca obu działaczom przyjęcie blisko miliona złotych łapówki, a grozi im kara do dwunastu lat pozbawienia wolności. Mirosław P. miał zostać zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne niemal na gorącym uczynku, tuż po przyjęciu 400 tysięcy złotych w gotówce. Tego samego dnia zatrzymano też właściciela firmy ochroniarskiej Cezarego P. Po postawieniu zarzutów wręczenia łapówki został zwolniony do domu.
Rezygnację z pełnionej funkcji Mirosław P. napisał w środę, ale do siedziby związku dotarła ona dopiero wczoraj. W piśmie były już prezes PZPS napisał, iż nie czuje się winny zarzucanemu mu czynu i wierzy, iż w sądzie się oczyści. Jednocześnie zasugerował, że będzie chciał jeszcze wrócić do siatkówki.

- Wszystkie moje działania skierowane były dla dobra Związku i Polskiej Siatkówki, a nie korzyści osobistych. Mam nadzieję, że po zakończeniu sprawy będę mógł dalej służyć siatkówce - napisał.

O rezygnacji Mirosława P. PZPS poinformował około godz. 15.30. Kilkadziesiąt minut później Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył Mirosławowi P. i Arturowi P. areszt o kolejne trzy miesiące. Na wolność będą mogli wyjść 13 maja, oczywiście pod warunkiem, że areszt kolejny raz nie zostanie przedłużony.

W sytuacji, gdy Mirosław P. sam złożył rezygnację z pełnionej funkcji, zarząd PZPS w najbliższych dniach powinien wybrać spośród swoich członków prezesa, który będzie pełnił tę funkcję do końca trwającej kadencji, czyli do jesieni 2016 roku.

Rezygnacja Mirosława P. w praktyce uniemożliwia dojście do władzy opozycji w PZPS. Gdyby jej nie było, zwołane na 16 marca Nazwyczajne Zgromadzenie Delegatów najpewniej podjęłoby decyzję o jego odwołaniu i wówczas niezbędne byłyby nowe wybory. A tak obecny zarząd, najprawdopodobniej w następnym tygodniu, wybierze spośród siebie prezesa, który dokończy kadencję. W środowisku nieoficjalnie mówi się, że Mirosław P. za pośrednictwem adwokatów był namawiany do złożenia rezygnacji.

Zarząd PZPS obecnie liczy 21 osób. Wśród nich są m.in. obecni wiceprezesi Andrzej Lemek i Witold Roman, a także prezes PGE Skry Bełchatów Konrad Piechocki, poseł Paweł Papke, czy też byli trenerzy Waldemar Wspaniały i Grzegorz Wagner. Wiadomo, że wielką ochotę na to stanowisko mają Lemek i Roman, a z kolei wielu zwolenników ma Piechocki, który od dłuższego czasu ma w PZPS bardzo wiele do powiedzenia. Trudno jednak sądzić, że prezes PGE Skry zrezygnowałby ze swojej funkcji i zgodził się na objęcie fotela szefa związku, tym bardziej, że kadencja kończy się za niecałe dwa lata. Dobrze poinformowani twierdzą jednak, że żadnego scenariusza dzisiaj nie można odrzucić.

Mirosław P. był prezesem PZPS od 2004 roku. Nie można zaprzeczyć, że w tym czasie ta dyscyplina sportu poszła bardzo do przodu - siatkarze zostali mistrzami i wicemistrzami świata, mistrzami Europy oraz wygrali Ligę Światową i zdobyli srebrny medal w Pucharze Świata. Sukcesy odnosiły także siatkarki, które zdobyły złote i brązowe medale Mistrzostw Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24