Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomagamy rodzeństwu, które w pożarze straciło matkę i dom

Ewa Gorczyca, tom
- Zaraz po tym, jak opublikowaliśmy apel o pomoc, rozdzwoniły się telefony z różnych stron. Ludzie pisali maile, pytali, co jest potrzebne, przynosili dary - mówią Marcin Mikosz i Magdalena Czelna z portalu ratowniczego Krosno112.pl
- Zaraz po tym, jak opublikowaliśmy apel o pomoc, rozdzwoniły się telefony z różnych stron. Ludzie pisali maile, pytali, co jest potrzebne, przynosili dary - mówią Marcin Mikosz i Magdalena Czelna z portalu ratowniczego Krosno112.pl Tomasz Jefimow
Pomoc dla rodzeństwa z Daliowej, które w pożarze domu straciło matkę, płynie zewsząd.

Sąd rodzinny nie podjął jeszcze decyzji w kwestii ustanowienia rodziny zastępczej dla czworga osieroconego rodzeństwa. 9-letnią Anię, 8-letniego Rafała, 4-letniego Kamila i 2,5-letnią Roksanę matka wyprowadziła z płonącego domu. Sama wróciła jeszcze do środka i już nie była w stanie wyjść. Przygniotła ją kuchenna szafka.

34-letnia Barbara P. była wdową. Sierotami chcą się zaopiekować mieszkający po sąsiedzku w Daliowej dziadkowie.

- Nie oddam ich do domu dziecka - zapowiada babcia Anastazja.

Ale dom rodziców Barbary P. jest bardzo zaniedbany i ciasny (mieszkają z nimi jeszcze dwaj synowie i nastoletnia córka), wymaga generalnego remontu, być może - także rozbudowy.

- Te warunki nie nadają się dla małych dzieci - ocenia Agnieszka Zygarowicz, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Krośnie. - Trzeba wymienić instalację elektryczną, zrobić ogrzewanie, podłogę, wstawić nowe okna, odnowić ściany, potrzebny jest też sprzęt AGD i meble - wylicza.- Ale jeśli dziadkowie otrzymają wsparcie, to jest szansa, że podołają opiece. Pozostanie w rodzinie będzie dla maluchów najlepszym rozwiązaniem - dodaje.

Wczoraj z dziećmi rozmawiał psycholog. Dziś cała czwórka trafi do Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Rymanowie. Najstarsza, niepełnosprawna, dziewczynka od kilku lat jest jego podopieczną.

- Zna to miejsce. Myślę, że ona i rodzeństwo będą czuły się u nas dobrze. Mamy pokoje gościnne, zapewnimy posiłki, fachową opiekę. Dzieci pozostaną u nas tak długo, jak będzie trzeba - mówi Barbara Famielec z OREW.

Tragedia poruszyła wiele osób. Spontaniczną akcję zbiórki darów przy współudziale strażaków z OSP zorganizował portal ratowniczy Krosno112.pl.

- Teraz potrzebna jest głównie pomoc finansowa na remont domu dziadków. W drugim etapie myślimy o odbudowie domu dla dzieci - mówi Adam Dańczak, wójt Jaślisk.

Konto uruchomił Caritas Archidiecezji Przemyskiej. Wpłaty można kierować na konto: 33 1240 2568 1111 0000 3629 7045 z dopiskiem "Pomoc dzieciom".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24