Rozśpiewane "Podwórko"

Projekt- musical "Podwórko"

Projekt- musical "Podwórko"

Zrealizowany: w ramach stypendium marszałka województwa podkarpackiego przyznanego Kamilowi Dobrowolskiemu.

Współfinansowany:
ze środków programu "Działaj lokalnie" Polsko - Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropi w Polsce oraz Fundację Generator Inspiracji.

Po ciężkiej sześciomiesięcznej pracy, przy pełnej sali, w domu ludowym w Chmielniku odbyła się premiera musicalu "Podwórko". Wzruszające widowisko z dużym ładunkiem emocjonalnym wyreżyserowane przez Kamila Dobrowolskiego, aktora Teatru Maska w Rzeszowie. Zakończone gromkimi brawami, owacjami na stojąco, uznaniem oczarowanej publiczności, a co za tym idzie, szczęśliwymi i uśmiechniętymi twarzami młodej obsady musicalu.

Pierwszy raz na scenie

- "Podwórko" to historia pełna nagłych zwrotów akcji - opowiedziana, wyśpiewana i wytańczona przez dziesięcioro młodych i pełnych pasji aktorów - wyjaśniają autorzy musicalu. - Każdy może znaleźć coś dla siebie w tym widowisku wypełnionym energetyczną muzyką lat 80. i 90.

Autorem tekstów jest Lech Mrówczyński, muzykę skomponował Bogdan Szczepański, a choreografię opracowała Magdalena Widłak. Na scenie zadebiutowali: Amelia Kołodziej, Patrycja Malinowska, Weronika Marciniec, Patrycja Nawojska, Patryk Nazimek, Marcin Nizioł, Grzegorz Starzak, Kamil Trojnar, Martyna Ziaja i Olga Żytka. Najmłodsza artystka Amelia Kołodziej ma 10 lat. Najstarszym z wykonawców jest 25-letni Kamil Trojnar.

- Musical "Podwórko" to spektakl stworzony przez profesjonalnych twórców z grupą entuzjastów teatru wyłonionych podczas castingu w gminie Chmielnik - podkreśla Kamil Dobrowolski.

- Tytułowe podwórko to pole rywalizacji dwóch grup młodzieży. "Orłów" z przemądrzałym Romkiem na czele i "Sokołów" dowodzonych twardą ręką Julity, wierzącej w przewagę siły fizycznej nad intelektem. W obu grupach swój azyl znaleźli także wiecznie jąkająca się Mucha, roztańczona Puenta, oraz zauroczony nią Młody, a także dwie bliźniaczki - Prawa i Lewa - opowiadają autorzy musicalu. - Narratorem historii jest Leon, który chce tylko, aby wszyscy byli razem i swoimi sposobami dąży do realizacji tego celu. Sielankę pełną walk, gonitw i pyskówek przerywa pojawienie się postaci pana Adka, który chce przekształcić podwórko w galerię handlową.

Pasja i entuzjazm

Oprócz dawki humoru spektakl zafundował nam ucztę dla duszy i oczu. Grupa wrażliwych początkujących artystów śpiewem i tańcem opowiada o życiu, m.in. o miłości, przyjaźni, dojrzewaniu i nadziei. Poruszane przez nich tematy są wciąż żywe.

- To historia o zderzeniu młodzieńczego entuzjazmu i marzeń z twardymi realiami życia. O tym, co w nas zostaje po takim starciu - dopowiadają autorzy musicalu. - Dla dorosłych to możliwość sentymentalnej podróży w przeszłość. Dla młodzieży okazja do spotkania z obrazami podwórek, które odchodzą do lamusa.

Odbiór musicalu ułatwia nie tylko prosty, ale głęboki przekaz, ale także oprawa sceniczna. "Podwórko" to również świetna choreografia, idealnie współgrająca z warstwą dźwiękową oraz tekstami piosenek i dialogów. Polecam! To trzeba zobaczyć.

Najbliższy pokaz "Podwórka: 10 lutego 2015 roku o godz. 18 na scenie Teatru "Maska" w Rzeszowie. Aktorzy zagrają charytatywnie dla 14-letniej Oli Tereszkiewicz chorej na białaczkę. Wstęp wolny.