- Budowa obwodnicy Łańcuta znajduje się w projekcie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014 - 2023. Została wpisana na listę rezerwową. Posiadamy potrzebną dokumentację (jest ważne pozwolenie na budowę - przyp. red.) Jej realizacja uzależniona jest jednak od przyznania pieniędzy na budowę - wyjaśnia Bartosz Wysocki z rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Inwestycja znalazła się na tej liście dopiero na dziewiątej pozycji. W praktyce oznacza to, że szansa na powstanie obwodnicy Łańcuta w najbliższych latach jest niewielka. W pierwszej kolejności realizowane są bowiem inwestycje zapisane na liście podstawowej. Jeśli po ich wykonaniu okaże się, że zostały pieniądze, przesuwane są one na zadania z listy rezerwowej.
Jakub Janiszewski oraz Paweł Skoczowski, radny powiatu łańcuckiego, ponad tydzień temu zorganizowali akcję społeczną "TAK dla obwodnicy Łańcuta". Wierzą, że dzięki niej uda się przesunąć obwodnicę Łańcuta na listę podstawową.
- Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju prowadzi w tej chwili konsultacje społeczne. Chcemy zmobilizować mieszkańców Łańcuta i okolic do ich udziału. Jedynie ich maksymalne zainteresowanie tą inwestycją może zwiększyć szanse na przesunięcie tej inwestycji na listę podstawową. Apelujemy do wszystkich zainteresowanych osób, a zwłaszcza użytkowników tej drogi, aby wzięli udział w konsultacjach. Wystarczy wypełnić i przesłać pocztą formularz konsultacyjny - mówili na wczorajszej konferencji prasowej.
Czasu jest już niewiele, bo konsultacje społeczne w tej sprawie prowadzone będą jeszcze do piątku. Do tego czasu ministerstwo będzie czekało na wypełnione przez mieszkańców formularze. Dostępne są one zarówno na stronie resortu, jak Starostwa Powiatowego w Łańcucie.
Należy w formularzu wpisać wszelkie uwagi dotyczące tej inwestycji. Te, które najczęściej przewijają się wśród mieszkańców to przede wszystkim budowa chodnika przy krajowej "czwórce".
- Często dochodzi tu do wypadków. Karetka ma problem, żeby dotrzeć do poszkodowanych - twierdzi Jakub Janiszewski.
- Ta droga należy do jednych z najbardziej ruchliwych dróg w Polsce. Należy ją więc jak najszybciej zmodernizować i nie odkładać w czasie. Przede wszystkim przebudować w Łańcucie wszystkie niebezpieczne skrzyżowania "czwórki" z drogami wojewódzkimi i lokalnymi - dodaje Paweł Skoczowski.
- Obwodnicę Łańcuta wpisano na listę rezerwową, bo uważamy, że tak duża inwestycja nie jest w tej chwili potrzebna. Po dokończeniu autostrady ruch na krajowej "czwórce" w Łańcucie znacznie się zmniejszy - twierdzą urzędnicy ministerialni.
Mieszkańcy Łańcuta mają odmienne zdanie na ten temat. Podkreślają, że dziennie przejeżdża przez ich miasto ok. 40 tysięcy pojazdów. Autostrada będzie miała niewielki wpływ na zmniejszenie ruchu w tym miejscu.
- Cały transport na wschód odbywać się będzie wciąż przez Łańcut. Tymczasem krajowa "czwórka" w tym miejscu jest zupełnie do tego niedostosowana - podkreśla Jakub Janiszewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?