Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpackie gminy znów likwidują małe szkoły

Beata Terczyńska
Archiwum/Krzysztof Łokaj
W tej chwili na liście szkół i placówek oświatowych wytypowanych przez gminy do likwidacji, a zgłoszonych do podkarpackiego kuratora oświaty, figuruje 11 pozycji.

Większość to szkoły, których zamknięcie nakazuje ustawa. Są więc technika uzupełniające dla dorosłych w: Zespole Szkół w Rudniku nad Sanem, CKU w Przemyślu, ZS Budowlanych w Brzozowie oraz CKZiU w Jarosławiu.

Ponadto Nauczycielskie Kolegia Języków Obcych w: Ropczycach, Leżajsku, Nisku, Dębicy, Rzeszowie i w rzeszowskim "Promar International" oraz Kolegium Nauczycielskie w Przemyślu. Kolegia likwidowane są, ponieważ ministerstwa edukacji oraz nauki i szkolnictwa wyższego uznały, że kształcenie nauczycieli powinno odbywać się wyłącznie w systemie szkolnictwa wyższego. W 2016 r. zaplanowana jest więc ostateczna likwidacja kolegiów.

- Wiemy, że to jednak nie koniec szkół zgłoszonych do likwidacji i w najbliższych dniach szykują się burzliwe sesje w gminach - mówi Ludwik Sobol, dyrektor Wydziału Rozwoju Edukacji i Administracji w Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. - Spodziewamy się, że wkrótce wpłynie do nas informacja o zamiarze likwidacji szkół z gminy Tarnowiec pod Jasłem. Byli bowiem u nas rodzice z Umieszcza, gdzie planowana jest likwidacja zespołu szkół złożonego ze szkoły podstawowej i gimnazjum. Protestowali przeciw zamknięciu placówki, do której uczęszcza w sumie ok. 80 dzieci.

Rodzice prosili, by kurator wstawił się za nimi i wydał negatywną opinię. Dyrektor tłumaczy, że zanim kurator wyda jakąkolwiek opinię, najpierw musi jednak wpłynąć pismo z gminy z prośbą o nią.

- Potem do szkoły pojedzie wizytator, żeby zorientować się m.in. jaka jest baza szkoły, jakie warunki dojazdu, jak daleko jest do najbliższej szkoły.

W kuratorium przypominają, że opinia kuratora nie jest wiążąca dla samorządu, ale bez niej nie można zamknąć żadnej, nawet tej najmniejszej szkoły. Główną przyczyną likwidacji małych szkół jest brak pieniędzy na ich utrzymanie.

- Nie oszukujmy się, wszędzie decydują względy ekonomiczne. Dla nas ważne jest jednak, czy tylko one przeważają i co dzieciom daje się w zamian - mówi dyrektor Sobol.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24