Hokej. Mistrz kraju szykuje transfer "strzelby" z Kanady

- To napastnik grający w Europie, jeden z najskuteczniejszych w swojej drużynie, taka klasyczna "strzelba", jakiej nam potrzeba. Jeżeli dojdziemy do porozumienia będzie to niewątpliwie wzmocnienie - dodaje działacz z Sanoka. - Być może pozyskamy jeszcze drugiego zawodnika, ale priorytetem jest napastnik. To jedna z naszych opcji transferowych. Przede wszystkich celujemy w zawodników przygotowanych do gry, chętnych do osiągnięcia sukcesu.

Czas nagli, bo okno transferowe w polskiej lidze zamyka się 31 stycznia o północy. - Mamy kilka dni na dogadanie szczegółów umowy, jeżeli podpiszemy kontrakt to będzie się przygotowywał do play-off z naszym zespołem podczas prawie dwutygodniowej przerwy reprezentacyjnej - przyznaje Bilański.

Limit ośmiu obcokrajowców w klubie z Podkarpacia jest już wyczerpany (Kanadyjczyk Bryan Pitton, Rosjanin Anton Klemientjew, Czesi Martin Richter, David Turon, Lukas Endal, Petr Sinagl, Martin Vozdecky i Słowak Miroslav Zatko), za udział każdego kolejnego straniero w meczu trzeba zapłacić do Polskiego Związku Hokeja na Lodzie 25 tysięcy złotych.

- Pamiętajmy, że limit dotyczy zawodników zgłoszonych do meczu, a nie mających kontrakty z klubem. W ramach tej ósemki trener może rotować zawodnikami, a jak będzie taka potrzeba to zapłacimy za jednego czy dwóch dodatkowych graczy - zapewnia wiceprezes Ciarko PBS Banku.

Dodatkowo w składzie mistrza Polski jest trzech graczy starających się o polski paszport - Kanadyjczycy Matt Williams, Mike Danton i Amerykanin Michael Cichy. Jeżeli do końca marca nie uzyskają polskiego obywatelstwa, to w myśl porozumienia klubu z PZHL za każdego trzeba będzie zapłacić po 25 tys. zł.

- Wprowadzony zapis ma przełożyć się w niedalekiej przyszłości na wzmocnienie hokejowej reprezentacji Polski wartościowymi graczami z podwójnymi obywatelstwami - tłumaczy Janusz Wierzbowski, prezes spółki Polska Hokej Liga i sekretarz generalny PZHL.

- Nie chciałbym zdradzać szczegółów porozumienia, ale nie po to czynimy starania o obywatelstwo Polskie by wzmocnić tylko swój skład, ale też chcemy pomóc rozwojowi polskiej reprezentacji - dodaje Bilański.

- Oprócz Dantona są to młodzi zawodnicy i przez lata mogą grać w kadrze, bo mamy jeszcze Jordana Pierusa, który ma już polski paszport, musi tylko zaliczyć dwa lata w naszej lidze by móc grać w mistrzostwach. Oczywiście jeżeli powoła go trener, ale przy spodziewanej zmianie pokoleniowej na pewno będą luki w reprezentacji, a Cichy czy Pietrus to środkowi wysokiej klasy, już dziś mieliby miejsce w kadrze - kończy.

Ciarko PBS Bank to lider Polskiej Hokej Ligi. W piątkowym szlagierze pomiędzy drużyną z Sanoka a wiceliderem JKH GKS Jastrzębie nie zagrają Mike Danton i Matt Williams. Ma to związek z karami meczu, które otrzymali za pojedynki pięściarskie w ostatnim meczu przeciwko Unii Oświęcim. Z racji, że było to ich drugie tego typu wykluczenie, zostali automatycznie zdyskwalifikowani na jedno spotkanie.

Jest za to szansa, że do składu sanoczan wróci kontuzjowany ostatnio Krzysztof Zapała.