Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Jurecki: Zagraliśmy ze Szwedami z wielkim serduchem

Jacek Sroka, Doha (aip)
Echo Dnia
- Dziś się cieszymy z pokonania Szwedów i awansu do ćwierćfinału mistrzostw świata, a jutro pomyślimy o Chorwacji - powiedział po meczu w Doha Bartosz Jurecki, obrotowy naszej reprezentacji, który został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu Polska - Szwecja na MŚ w Katarze.

- Co zadecydowało o waszym zwycięstwie nad Szwedami? -Przede wszystkim obrona. Z tyłu zagraliśmy bardzo szczelnie, a jeśli już Szwedom udało się oddać rzut, to pomagał nam w bramce Sławek Szmal. W ataku może zdarzyło nam się dziś parę błędów, ale zagraliśmy spokojnie i szanowaliśmy piłkę. To także był klucz do tego zwycięstwa. Dzisiaj byliśmy prawdziwą drużyną i niech ta drużyna zostanie już do końca turnieju. Po takim spotkaniu wszyscy zasługują na pochwałę.

-W końcówce górę wzięło chyba wasze większe doświadczenie, bo nie pozwoliliście w niej Szwedom na wiele, za to oni co chwilę łapali wówczas kary. -Kontrolowaliśmy ten mecz w końcówce. Wiedzieliśmy, że prowadząc nie możemy za szybko oddawać rzutów. Parę błędów nam się jednak przytrafiło i na pewno musimy nad nimi jeszcze popracować, ale teraz cieszymy się ze zwycięstwa i świętujemy awans do ćwierćfinału mistrzostw świata.

-To był wasz zdecydowanie najlepszy mecz w turnieju w Katarze. -Wszyscy wiedzieliśmy, że nie prezentowaliśmy tutaj do tej pory tego, na co nas stać. Dzisiaj pokazaliśmy jednak wolę walki i to serducho, które zostawiliśmy na boisku przesądziło, że pokonaliśmy Szwedów.

-Wszyscy wytykali wam sześć zmarnowanych rzutów karnych w meczu z Arabią Saudyjską, ale od tej pory wykorzystał pan wszystkie rzuty z 7 metrów. Dziś rzucił pan w ten sposób aż cztery bramki. -O karnych nie trzeba gadać, trzeba je rzucać. Na razie wchodzi, jest fajnie i niech tak zostanie.

-To, że zna pan tych bramkarzy z Bundesligi ułatwiało panu zadanie? -Ciężko powiedzieć, bo w Bundeslidze nie wykonuję karnych. Nie analizuję też przed meczem zachowania bramkarzy. Po prostu wychodzę, zamykam oczy i rzucam (śmiech).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24