Budowa Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Jasionce zagrożona?

Budowa sztandarowej inwestycji województwa podkarpackiego, współfinansowanej z unijnych funduszy, czyli Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Jasionce, od początku wzbudza wiele kontrowersji. Wybudowana została już część kongresowa, jednak budowa części wystawienniczej została wstrzymana i opóźnia się już o kilka miesięcy.

W ub. roku wykonawca - konsorcjum firm Best Construction oraz Karpat-Bud - zgłosił wątpliwości dotyczące grubości stalowych profili metalowej konstrukcji, przekonując na sesji sejmiku województwa, że jest niestabilna i może grozić zawaleniem.

Inżynier projektu, czyli Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego, która nadzoruje budowę na zlecenie samorządu województwa, przekonuje, że wprowadzono już odpowiednie korekty, przekazano dokumenty i prace mogą ruszyć. Jednak podwykonawca Karpat-Bud twierdzi, że agencja nie przekazała im pełnej dokumentacji budowy części wystawienniczej i nie może kontynuować prac.

Chociaż zgodnie z umową podwykonawca nie może wypowiadać się dla mediów na temat budowy centrum, z Nowinami porozmawiał.

- Muszę w końcu sprostować nieprawdziwe informacje, które ukazują się ostatnio w prasie. Nadal nie dostaliśmy pełnej dokumentacji budowy części wystawienniczej, która umożliwiłaby nam dalsze prace przy budowie - twierdzi Tomasz Polek z firmy Karpat-Bud. - Pokazano nam tylko pudło z kartonami w środku, a nie przekazano do ręki dokumentów, na podstawie których można dalej budować - dodaje.

- To bzdura - denerwuje się Janusz Fudała, prezes RARR. - Dokumentację przekazaliśmy w grudniu 2013 r., później wprowadzane były tylko dokumenty uzupełniające i korekty weryfikujące niestateczność konstrukcji stalowej. To zostało wyjaśnione i obecnie wykonawca ma wszelkie narzędzia, by rozpocząć pracę.

Fudała dodaje, że cała dokumentacja znajduje się w Inkubatorze Technologicznym w Jasionce i podwykonawca może ją obejrzeć o każdej porze dnia i nocy. Podwykonawca twierdzi natomiast, że dokumentów nie dostał do ręki, a bez nich pracować nie może.

Na budowę CWK przekazano 135 mln zł, z czego 64 mln to dofinansowanie unijne z Programu Operacyjnego Polski Wschodniej. Jeżeli budowlańcy w tym miesiącu nie wejdą na plac budowy, to województwo może stracić dofinansowanie. Zakończenie i rozliczenie inwestycji zaplanowano bowiem na grudzień 2015 r.

- Jeśli kolejna część budowy rozpocznie się w styczniu, to skończymy w terminie - przekonuje prezes Fudała, bo zaawansowanie prac to ok. 40 proc. całego kontraktu.

Jeśli pozwolenie na użytkowanie CWK nie będzie wydane w terminie, to budżet województwa podkarpackiego może być narażony na dodatkowe koszty - za każdy dzień zwłoki z rozliczeniem projektu naliczane będzie 30 tys. zł kary.

Centrum Wystawienniczo-Kongresowe w Jasionce ma być największym tego typu obiektem konferencyjno-wystawowym w województwie podkarpackim - "przestrzenią spotkań świata biznesu, polityki i nauki zarówno z kraju, jak i Europy" - pisze na stronie internetowej inwestor.