MPK Rzeszów testuje kolejny hybrydowy autobus

MPK Rzeszów dysponuje w tej chwili 182 autobusami. 80 z nich to nowe mercedesy i autosany zasilane gazem ziemnym CNG i olejem napędowym. Za ponad 80 mln zł kupiło je miasto, które dostało na ten cel 85 procent unijnej dotacji. Przewoźnik użytkuje pojazdy na zasadzie dzierżawy.

Pozostała setka autobusów to głównie Jelcze i Solarisy, ale także kilka autosanów, MAN-ów i Mercedesów. Mają od 7 do 20 lat. Do codziennej obsługi linii na ulice wyjeżdża ok. 150 pojazdów. Pozostałych 30 sztuk to rezerwa, którą wykorzystuje się w czasie napraw lub przeglądów podstawowego taboru.

W unijnym rozdaniu pieniędzy na lata 2014-2020 kilkadziesiąt kolejnych nowych pojazdów chcą kupić zarówno miasto, jak i MPK. Dlatego przewoźnik testuje pojazdy różnych marek. Po hybrydowym MAN-ie teraz do miasta przyjechało Volvo z podobnym napędem.

- Ma niewielki jak na autobus silnik diesla o pojemności 5,1-litra oraz drugi, elektryczny. Zużywa o ok. 30 procent mniej oleju napędowego niż tradycyjny autobus. To możliwe, ponieważ z miejsca rusza na silniku elektrycznym, a to właśnie podczas rozpędzania samochody spalają najwięcej paliwa - tłumaczy Mariusz Binduga, dyrektor techniczny MPK Rzeszów.

Autobus na pokład może zabrać ok. 90 pasażerów. W zależności od konfiguracji ma ok. 28 miejsc siedzących. Testowany egzemplarz posiada klimatyzację wyłącznie dla kabiny kierowcy, ale można zamówić także wersję klimatyzowaną w całym wnętrzu.