Nowa koalicja zaczyna rządzić w Przemyślu

Nowa koalicja ma 14 na 23 radnych w Przemyślu. To wystarczająca przewaga, nawet pomimo faktu, że jeden z radnych PiS, Dariusz Iwaneczko, nie podpisał się pod porozumieniem. W wyborach PiS zdobył aż 10 mandatów radnych, PdP cztery. Z listy PdP startował Robert Choma, który czwarty raz z rzędu został prezydentem miasta.

- Jeden z rozdziałów porozumienia dotyczy podziału kompetencji. Jednak najważniejsze są części mówiące o programie działań na najbliższe cztery lata - mówi Choma.

Konkursy na nowych szefów instytucji

Ustalono, że PiS będzie miał w Przemyślu jednego zastępcę prezydenta. Od 1 stycznia jest nim Janusz Hamryszczak, radny PiS ubiegłej kadencji, do tej pory dyr. Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu. Kilka tygodni temu Robert Choma zapowiedział, że Hamryszczak będzie miał dowolność w doborze ludzi, z którymi będzie chciał współpracować. Podlegają mu m.in. wydz. budownictwa, gospodarki lokalowej, geodezji, komunikacji, funduszy europejskich. Inne punkty personalne zakładają ogłoszenie najpóźniej do końca stycznia konkursu na sekretarza miasta oraz weryfikację pracy, w tym stanowisk w wydziałach urzędu miejskiego i podległych jednostkach.

- To nie jest polowanie na czarownice, lecz chęć poprawy funkcjonowania struktur, oszczędności. Dalsze oszczędności, bo pewne działania w tym zakresie już miały miejsce. W ocenie radnych urząd jest za drogi - twierdzi Choma.

W grudniu został odwołany Paweł Kozioł, dyr. Przemyskiej Biblioteki Publicznej. Szukana jest osoba, która wprowadzi w instytucji nowoczesne rozwiązania. W ub. piątek rada nadzorcza Przemyskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, na wniosek prezydenta miasta, odwołała z funkcji Piotra Słabego. Powód to "pogarszająca się sytuacja finansowa spółki oraz brak realnych propozycji jej poprawy ze strony zarządu".

- Nowe osoby na te stanowiska zostaną wyłonione w konkursach - zastrzega prezydent.

- Jeden z punktów umowy już udało się zrealizować. To rozdzielnie kancelarii prezydenta Przemyśla i kancelarii rady miejskiej - mówi Władysław Bukowski (PiS), przewodniczący Rady Miejskiej.

Rozwój gospodarczy i sprawy socjalne

Koalicjanci chcą wspierać chętnych do zainwestowania w Przemyślu, pomagać osobom, które rozpoczynają działalność gospodarczą, budować kolejne mieszkania socjalne. Chcą doskonalić pracę straży miejskiej i rozbudowywać miejski monitoring. Ambitnym celem jest dążenie do przyznania dzieciom bezpłatnych przyjazdów komunikacją miejską, posiłków w stołówkach przedszkolnych i szkolnych, dodatkowych zajęć w szkołach.

- W najbliższym czasie, prawdopodobnie na najbliższej sesji pod koniec stycznia, chcemy wprowadzić nowe zasady sprzedaży biletów dla seniorów. Obniżyć wiek, po osiągnięciu, którego przysługiwałby darmowe przejazdy oraz zmienić kryterium dochodowe - mówi Bukowski.

Ma powstać inkubator innowacji technologicznych, zostać rozwinięte centrum informacji i obsługi inwestora.

- Wystąpimy do marszałka woj. podkarpackiego, aby to Przemyśl był wiodącym miastem w projekcie "Błękitny San" - mówi Choma.

Prezydent mówi o jeszcze szerszym, niż koalicja PiS-PdP, poparciu w radzie. Chodzi o trzech radnych SLD.

- Nie mamy formalnego porozumienia, ale współpraca z SLD jest rozważana. Realizowane przez nas kwestie socjalne czy społeczne są bliskie również lewicy. Liczymy na współpracę i poparcie projektów dobrych dla miasta. Dotyczy to również radnych klubu PO - podkreśla Choma.