Ostatni krok do budowy Res-Vity przy stadionie Resovii w Rzeszowie

Sportowa okolica

Sportowa okolica

Po drugiej stronie al. Witosa inwestycję sportową planuje także prywatny właściciel działki przy hipermarkecie Real. Chce wybudować tutaj budynek dla marketu sportowego sieci Decathlon. Aby budynek mógł powstać, radni zlecili już miejskim planistom zmiany w Studium Uwarunkowań Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta, które uniemożliwia w tej chwili postawienie takiego sklepu. Następnie na podstawie zmienionego studium powstaną nowe plany zagospodarowania terenu. Decathlon to jedna z największych sieci sklepów sportowych w Europie. Klientów przyciąga przede wszystkim produktami własnych marek, które sprzedaje w bardzo atrakcyjnych cenach. Handluje także sprzętem i odzieżą znanych marek. Ciekawostką jest tu możliwość przetestowania sprzętu przed zakupem. W Rzeszowie działa tej chwili tylko sklep Decathlon Easy, oferujący wyłącznie produkty produkowane dla tej sieci.

- Inwestor kończy już wycinkę drzew, a lada dzień rozpocznie przygotowanie dróg dojazdowych do placu budowy. Końcowe, pełne pozwolenie na budowę będzie miał w ręku w lutym i wczesną wiosną zamierza rozpocząć roboty - mówi Aleksander Bentkowski, prezes CWKS Resovii.

Centrum handlowo-rozrywkowe Res-Vita prywatny inwestor chce budować wspólnie z klubem na działkach między ul. Wyspiańskiego a al. Witosa. Resovia wniosła do przedsięwzięcia działki od strony stadionu i lodowiska, do których nabyła prawo wieczystego użytkowania. Biznesmen ma natomiast sfinansować prace budowlane. Kompleks będzie się rozciągał od obwodnicy, aż po budynek niedokończonego hotelu, który od lat stoi przy samym stadionie w stanie surowym. Teraz zostanie zburzony. Ponieważ budowa centrum oznacza także konieczność wyburzenia lodowiska, którym przez lata zarządzał Rzeszowski

Ośrodek Sportu i Rekreacji, w umowie z miastem klub i inwestor zadeklarowali, że odbudują ślizgawkę w ramach swojego centrum.

- Jedyny dylemat dotyczy w tej chwili tylko rodzaju nawierzchni lodowiska. Inwestor mówił o sztucznym, całorocznym, ale bierze pod uwagę także naturalne. Problem w tym, że działałoby ono wówczas tylko 2-3 miesiące w roku. Tymczasem na lodzie syntetycznym można jeździć przez cały rok. W tej sprawie zasięgniemy jeszcze opinii miasta - mówi prezes Bentkowski.

Wokół lodowiska powstanie tor do jazdy na łyżworolkach, a obok także ścianka wspinaczkowa. Część handlową stworzą powierzchnie dla dużych najemców, którymi mają zostać m.in. markety budowlany, elektroniczny i spożywczy. Inwestycja zakłada także budowę pasażu z mniejszymi sklepami oraz hotelu z restauracją. Jedząc obiad będzie można oglądać zawody na stadionie. W CWKS Resovii nie ukrywają, że Res-Vita to dla klubu szansa na lepsze czasy. - W tej chwili regulujemy należności na bieżąco, ale stać nas na grę w III lidze. Mam nadzieję, że przy bogatym inwestorze skorzysta sport. Nowy sponsor to szansa na lepszy poziom naszych sekcji - mówi prezes Bentkowski.

Sportowcy cieszą się także z szansy, jaką otworzy przed klubem uporządkowanie terenów wokół stadionu. Poza Res-Vitą ma tu powstać także podkarpackie centrum lekkoatletyki, które marszałek województwa wpisał na listę kontraktu terytorialnego. Dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej chce budować nowoczesny stadion z bieżniami i zapleczem dla lekkoatletów. - Marszałek kilkakrotnie zapowiadał, że to bardzo ważna inwestycja dla regionu. Jesteśmy jedynym województwem, które nie ma takiego ośrodka - mówi prezes Bentkowski.

Jeśli nie będzie problemów, budowa Res-Vity potrwa do dwóch lat. Centrum lekkoatletyczne jest natomiast planowane do realizacji w trakcie unijnego rozdania pieniędzy na lata 2014-2020.