Były komendant MO oskarżony o zbrodnie komunistyczne

Zarzuty dotyczą urzędowania Mariana O. w okresie od 12 grudnia 1981 roku do 22 lipca 1982 roku (czyli od dnia poprzedzającego wprowadzenie stanu wojennego do jego zniesienia).

Według ustaleń Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, komendant, razem ze swoim zastępcą ds. Służby Bezpieczeństwa i innymi funkcjonariuszami MO miał dopuścić się przestępstw, stanowiących zbrodnie komunistyczne m.in. w Krośnie, Jaśle, Ustrzykach Dolnych, Sanoku, Kołaczycach, Lesku, Uhercach, Łupkowie, Rzeszowie, Nisku.

Zdaniem śledczych IPN, wskutek przekroczenia uprawnień przez Mariana O. ucierpiało kilkadziesiąt osób, podejrzewanych przez niego o przynależność do NSZZ "Solidarność".

- informuje prokurator Grzegorz Malisiewicz.

Marian O. sam wydawał decyzje o internowaniach albo aprobował decyzje podpisane przez zastępcę. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika również, że 12 grudnia 1981 roku usiłował bezprawnie pozbawić wolności przewodniczącego delegatury NSZZ "Solidarność" w Sanoku. To się nie udało, bo Piotr K. się ukrywał.

Marian O. nie przyznaje się do zarzucanych mu przestępstw. Twierdzi, że działał zgodnie z obowiązującym wówczas prawem.