Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokeiści Ciarko PBS Bank Sanok grają o punkty i swoje kontrakty

mawa
Tomasz Sowa
Do końca okresu transferowego pozostało nieco ponad trzy tygodnie. To gorący okres dla zawodników mistrza Polski, którzy grają nie tylko o ligowe punkty, ale przede wszystkim swoje... kontrakty.

W ten weekend drużyna Ciarko PBS Banku gra mecze z najsłabszymi drużynami ligi - w Katowicach i Bytomiu. Jakakolwiek strata punktów w tych meczach byłaby sensacją, tym bardziej, że zarząd i trener sanockiej ekipy szukają optymalnego składu.

"Gazeta sanocka" podała, że niektórym hokeistom zaproponowano obniżkę nawet 30 procent pensji. Kto nie przystał, mógł sobie szukać nowego klubu. Niektórzy zawodnicy ponoć rozglądają się za nowymi pracodawcami, na innych "oko" ma zarząd klubu. Co gorsza w większości na swoich wychowanków - Marka Strzyżowskiego, Roberta Kosteckiego, Marcina Białego, Macieja Mermera. W Sanoku głośno tez słychać o możliwości rozwiążania kontraktu z Mattem Williamsem i Krzysztofem Zapała.

"Do tego w zespole potworzyły się grupy (czeska, kanadyjsko-amerykańska, sanocka) co nie wróży dobrze atmosferze przed play-off" - napisano.

- Przed play-offem musimy się wzmocnić - mówił trener Miroslav Frycer w wywiadzie dla Hokej.net. - Zawodnicy, którzy nie grali ostatnio za wiele z uwagi na kontuzje, otrzymali szansę pokazania się. Nie mogę powiedzieć, by ją wykorzystali.

- Być może do końca tygodnia uda się zakontraktować jednego obrońcę. Czekamy na odpowiedzi od doświadczonego, twardo grającego Fina - zapowiedział wiceprezes Maciej Bilański portalowi esanok.pl. - Niewykluczone, że do zespołu dołączy napastnik polskiego pochodzenia. Warto zaznaczyć, że podpisanie umowy z takim zawodnikiem, byłoby pożyteczne nie tylko dla naszego klubu, ale również dla reprezentacji w przyszłości

- W naszej drużynie muszą nastąpić jakieś zmiany. Nie mówię tutaj o wielkiej rewolucji, czy o wietrzeniu szatni, ale korekty i wzmocnienia są bezwględnie potrzebne, jeśli marzymy o powtórzeniu sukcesu sprzed roku. Podobnie jak profesjonalnego i odpowiedzialnego podejścia do gry niektórych zawodników - zaznaczył Bilański.

Jeżeli dodamy do tego kontuzje wspomnianego Zapały czy Lukasa Endala oraz niedawny powrót do treningów Kamila Dolnego i Radosława Sawickiego, to mamy obraz aktualnej dyspozycji mistrza Polski.

Do końca pierwszej fazy sezonu pozostały cztery kolejki. Po meczach w Katowicach i Bytomiu sanoczan czekają jeszcze gry w Nowym Targu i Janowie. Później (od 20 stycznia) nastąpi podział tabeli na miejsca 1-6 i 7-10. W górnej części zespoły zagrają ze sobą dwie rundy, w dolnej - cztery. Po nich pierwsza ósemka przystąpi do fazy play-off (od 28 lutego).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24