Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpackie eurosieroty chcą wyjechać z Polski

Paulina Bajda
Z Podkarpacia emigrują w poszukiwaniu pracy coraz częściej całe rodziny. Nie widzą tutaj dla siebie ani dla swoich dzieci przyszłości
Z Podkarpacia emigrują w poszukiwaniu pracy coraz częściej całe rodziny. Nie widzą tutaj dla siebie ani dla swoich dzieci przyszłości Krzysztof Łokaj
Mieszkające na Podkarpaciu dzieci, których rodzice pracują za granicą, też chcą wyjechać z kraju.

Trzydziestokilkuletnia Ewelina z gm. Boguchwała do Anglii wyemigrowała osiem lat temu. Pięcioletnią wówczas córkę Iwonkę zostawiła pod opieką babci .

- Nie miałam wyjścia. Musiałam to zrobić. Na pomoc byłego męża nie mogę liczyć, na dobrze płatną pracę w Polsce też nie - tłumaczy kobieta. - Rozłąka z dzieckiem to straszna rzecz dla matki, ale do Rzeszowa przylatuję kilka razy w roku. Zawsze odwiedzam szkołę Iwonki. Na wakacje zabieram ją do siebie, byłyśmy razem na Majorce.

Rzeczywiście, Iwonka ma wszystko, o czym marzy nastolatka. Laptop, markowe ciuchy, najnowszy telefon komórkowy, zawsze nowe podręczniki szkolne. Ewelina odłożyła nawet pieniądze na zakup mieszkania w Rzeszowie. Tylko, że już nie chce w Polsce mieszkać.

Dzieci, które wychowują się bez pracujących za granicą rodziców, wkrótce wyjadą z kraju

- Zabieram córkę do Anglii, tam bez problemu sama ją utrzymam. Tu czekałaby na mnie praca na kasie i liczenie co miesiąc, czy wystarczy mi do pierwszego - przekonuje trzydziestolatka.

W klasie jej córki jest troje dzieci, których rodzice pracują za granicą. - Takie pokolenie, ja za czasów dzieciństwa nie miałam nic. Iwona nie musi się o nic martwić, może się spokojnie uczyć, a jak stanęłam na nogi - teraz zamieszka ze mną.
Nikt nie jest w stanie podać dokładnej liczby podkarpackich eurosierot. Takich badań nie prowadzą ani centra pomocy rodzinie, ani miejskie ośrodki pomocy społecznej, ani szkoły.

- Rodzice nie życzą sobie ujawniania takich danych. Mówią o prawie do prywatności i nie chcą, by ich dzieci były przez to naznaczone w środowisku - tłumaczy nauczycielka z jednej z bieszczadzkich szkół. - Z naszej i okolicznych wiosek za granicę jadą coraz częściej całe rodziny. Jedno z rodziców przygotowuje grunt, a później ściąga resztę.

Aż 44 procent eurosierot ze szkół ponadgimnazjalnych nie planuje życia w Polsce

Dwa ogólnopolskie badania na temat migracji zarobkowej rodziców przeprowadziło w 2008 i 2014 roku biuro Rzecznika Praw Dziecka.

Według raportu, w ciągu ostatnich lat sytuacja w niektórych aspektach poprawiła się w całej Polsce. Marek Michalak, rzecznik praw dziecka ,podkreśla, że nadal powinno się podejmować skuteczniejsze działania, które złagodzą skutki związane z wyjazdem rodziców.- Państwo powinno stwarzać optymalne warunki oraz mechanizmy zachęty do pozostania w kraju, zmniejszając przez to ryzyko zakłóceń socjalizacji rodzinnej - twierdzi rzecznik.

Raport pokazuje, gdzie jest największa emigracja zarobkowa. Nasz region jest, niestety, w czołówce. W 2008 r. na Podkarpaciu było 33,7 proc. dzieci, które doświadczyły wyjazdu zarobkowego rodziców. Obecnie - 26,4 proc.
- Podkarpacie jest regionem tradycyjnym, opierającym się na silnych wartościach rodzinnych. Rodzina ma tu szczególną wartość i częściej za granicę wyjeżdżają właśnie całe rodziny - przekonuje Rymwid Solarczyk, psycholog.

- Jest oczywiście sporo dzieci wychowywanych przez krewnych, ale są świadome tego, że rodzic za granicą nie jest tam dla przyjemności. Wiedzą, że rodzic, migrując za pracą, podejmuje kroki, które stabilizują sytuację materialną rodziny.
39 proc. z przebadanych przez biuro rzecznika dzieci, których rodzice wyemigrowali, chce mieszkać poza Polską. Wśród uczniów szkół ponadgimnazjalnych aż 44 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24