Wójt gminy Jarocin walczy z globalnym ociepleniem na stronie urzędu

To nie atak hakerski ani żartobliwa zemsta byłych rywali w wyborach. Informację widniejącą w najbardziej widocznym miejscu strony www gminy umieścił sam wójt. W ten sposób chce walczyć z ciemnotą i w symboliczny sposób wyłączyć gminę "z obszaru panowania wszechwładnej głupoty". Uważa bowiem, że nie ma naukowych dowodów na teorię globalnego ocieplenia. Dlatego nazywa ją "hucpą", za którą stoi "międzynarodowe lewactwo".

- Poglądy mówiące, że człowiek ma wpływ na zmiany klimatyczne są bzdurą, a ponieważ opinie te wygłasza nawet nasza władza, jako jej przedstawiciel chciałem się od tego odciąć - mówi Zbigniew Walczak, wójt Jarocina. - Naukowcy rosyjscy twierdzą, że grozi nam raczej globalne oziębienie - zaznacza.

Pytany o to, czy swoich osobistych poglądów nie powinien umieszczać na prywatnej stronie lub profilu na Facebooku odpowiada, że w tej sprawie, jak i wszystkich innych ma poparcie mieszkańców. Nie uważa też, że naraża się na śmieszność.

- Kiedyś dzwonił do mnie pewien geograf z Poznania, który był zbulwersowany moimi poglądami, żądał bym przedstawił mu dowody na swoje słowa. Odesłałem go do książki byłego premiera Czech Vaclava Klausa - dodaje. Jak wyjaśnia, sformułowanie "Państwo Jarocin" to nawiązanie do historycznej nazwy majątków szlacheckich, które pełniły równocześnie funkcje administracyjne.Nazywane były dominium albo państwami.

Obok wywodów wójta środowisko naukowe nie przeszli obojętnie. Dowody na nieprawdziwość jego tez można znaleźć na stronie naukaoklimacie.pl Autorem jest m.in. prof. dr hab. Szymon P. Malinowski z Uniwersytetu Warszawskiego. W podsumowaniu jego szczegółowej analizy czytamy, że wywód wójta "zakrawa na próbę wyłączenia terenu gminy spod działania praw fizyki. Refleksję, co do umiejscowienia matecznika głupoty, pozostawimy czytelnikom.