Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskar Pogorzelec ma już dość siedzenia na ławce

Piotr Szpak
Zaczynał w Kołobrzegu, później była warszawska Legia, a obecnie tarnobrzeska Siarka. Mowa o bramkarzu  Oskarze Pogorzelcu.
Zaczynał w Kołobrzegu, później była warszawska Legia, a obecnie tarnobrzeska Siarka. Mowa o bramkarzu Oskarze Pogorzelcu. Grzegorz Lipiec
Bramkarz tarnobrzeskiej Siarki Oskar Pogorzelec ma już dość siedzenia na ławce rezerwowych i chciałby rozpocząć regularne występy w podstawowym składzie.- Pozostało mi walczyć z Arturem Melonem o miejsce w bramce - mówi Oskar Pogorzelec

Oskar swoją piłkarską przygodę rozpoczął w Uczniowskim Klubie Sportowym Żaki 94 Kołobrzeg, skąd przeszedł do tamtejszej Kotwicy. Na zdolnym nastolatku poznali się działacze warszawskiej Legii i przeszedł do drużyny juniorów tego klubu. Następnie Oskar grał w drużynie Legii występującej w Młodej Ekstraklasie.

Przed dwoma laty z reprezentacją Polski 17-latków zdobył brązowy medal mistrzostw Europy. Rok później został już piłkarzem Siarki. Początkowo Oskar był pierwszym bramkarzem w tarnobrzeskiej drużynie. Później jednak przegrał rywalizację o miejsce w bramce tarnobrzeskiej drużyny z Arturem Melonem.
Oskar jednak nie narzekał, tylko wziął się do solidnej pracy, by udowodnić, że to jemu należy się miejsce w "klatce". Melon to jednak klasa, więc Oskarowi łatwo nie było.

- Pozostało mi walczyć z Arturem o miejsce w bramce. Rywalizujemy na treningach i wychodzi nam to na dobre. Chciałbym jednak już wrócić do bramki i mam nadzieję, że nadchodzący 2015 rok będzie dla mnie pod tym względem pomyślniejszy, niż ten mijający - mówi.

Od czterech lat występuje w reprezentacjach Polski. W tym roku grał w kadrze 19-latków. Wystąpił między innymi podczas jesiennego wyjazdowego meczu Polaków z Włochami, rozegranym w ramach Turnieju Narodów. Polacy wygrali to spotkanie 3:1, a Oskar popisał się kilkoma wyśmienitymi interwencjami, w dużym stopniu przyczyniając się do wygranej "biało-czerwonych".

- Byłem bardzo zadowolony, a kiedy po meczu jeden z działaczy powiedział nam, że żadna reprezentacja Polski nie wygrała z Wochami na wyjeździe od 15 lat, to nasze zadowolenie było jeszcze większe - uśmiecha się. Ale w ostatnich jesiennych spotkaniach Oskar nie występował już w naszej reprezentacji.

Nie zmartwiło go to, po prostu został przez trenerów poinformowany, że będą oni sprawdzali innych zawodników na tej pozycji, tak, by Oskar miał w kadrze wartościowego zmiennika. Sam w drugoligowym zespole Siarki jest wartościowym zmiennikiem Artura Melona.

- To, że nasz blok defensywny był jesienią najlepszą formacją, to zasługa oczywiście także bramkarzy, w tym również Oskara, który toczył z Arturem Melonem zdrową rywalizację. Wyszła ona na dobre im obu i wszyscy byliśmy z tego zadowoleni - mówi trener tarnobrzeskiej drużyny, Ryszard Kuźma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24