Kilkanaście osób czekało na ul. Jagiellońskiej w Przemyślu na autobus PKS do Posady Rybotyckiej. Miał odjechać z dworca o godz. 5:40. Pasażerowie dojeżdżają m.in. do pracy w Pikulicach j i do Domu Pomocy Społecznej w Huwnikach.
- Chwilę przed godz. 6 dowiedzieliśmy się, że zawieszono kurs. Próbowaliśmy to wyjaśnić na dworcu. Tam nas zbyto mówiąc, że kierownik zabronił wypuszczać autobus - mówi rozżalony czytelnik.
- Zmuszeni byliśmy szukać innego transportu, co wiązało się ze spóźnieniem do pracy - dodaje mężczyzna.
Zamieszaniem zdziwiony jest prezes PKS w Przemyślu.
- Kurs był rzeczywiście odwołany, ale z przyczyn technicznych. Nikt go nie zawiesza. O godz. 6 został podstawiony autobus do Nowosiółek. 2-3 osoby specjalnie dowieziono pod DPS w Huwnikach. Przepraszam za wszelkie nieudogodnienia, które wynikły - wyjaśnia Adam Olszak.
Według czytelnika przewoźnik nie poinformował o zmianach.
- Odwołują kurs, a na dworcu stoją wolne autobusy, które mogłyby pojechać do Huwnik. Przecież to nie jest tak daleko. PKS nie dba o swoich klientów-pasażerów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]