Wyboru nowego zarządu oraz prezesa klubu dokonano podczas czwartkowego Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego.
- Zawsze byłem kibicem, chodziłem na mecze i stwierdziłem, że warto też od środka poznać mechanizmy związane z funkcjonowaniem sportu, a w szczególności piłki nożnej. Posiadam doświadczenie w zarządzaniu, co przyda mi się zapewne w pracy w Karpatach. Ponieważ klub, to małe przedsiębiorstwo, którego działalność musi się bilansować. Utworzył się ciekawy zarząd, fajna grupa ludzi, zarówno doświadczonych piłkarskich działaczy, starych wyjadaczy, jak i tych z nowym spojrzeniem, świeżymi pomysłami. W dodatku piłkarze przewodzą w trzeciej lidze, wytyczając jasne cele na przyszłość. Zatem nie pozostaje nic innego, jak robić wszystko, aby im sprostać - powiedział Paweł Szczygieł, prezes Karpat.
Pierwszym zadaniem zarządu będzie utrzymanie kadry z poprzedniej rundy. To jedna z podstawowych spraw wpływających na wynik, jaki piłkarze osiągną wiosną. Wyzwanie dla nowego szefostwa Karpat to nie małe, bowiem forma prezentowana przez krośnian w jesiennych meczach sprawiła, że ich pozyskaniem zainteresuje się niejeden klub z wyższej ligi. Przykładem jest Bartłomiej Buczek, przebywający obecnie na testach w drugoligowej Puszczy Niepołomice.
- W poniedziałek mamy pierwsze posiedzenie zarządu, na którym będziemy mówili już o podziale pracy i innych konkretach. Piłkarskie porzekadło mówi, że zwycięskiego składu się nie zmienia, dlatego absolutnym priorytetem na najbliższy czas będzie zatrzymanie na kolejną rundę zawodników wygrywających dla Karpat mecze jesienią - dodał Paweł Szczygieł.
Jak zaznaczono na zebraniu, w kwestii sponsorów wspierających klub na razie niewiele zmieniło się w porównaniu do rundy jesiennej.
- Zdaję sobie sprawę, że to kolejne kluczowe zadanie do realizacji, bo bez sponsorów nie ma sportu. Wiem też, że ich pozyskiwanie to ciężka harówa. Każdy działacz sportowy fakt ten podkreśla i zapewne podobnie będzie w moim przypadku. Ale patrzę w przyszłość optymistycznie. Zresztą w przeciwnym wypadku nie byłoby sensu zostawać prezesem. Mam nadzieję, że ciężka praca, zaangażowanie wielu osób, postawa piłkarzy na boisku sprawią, iż wiosną znowu cieszyć będziemy się z wygranych - stwierdził prezes Karpat.
Wsparcie dla klubu zadeklarował Bronisław Baran, zastępca prezydenta Krosna. Podkreślił, że w planach inwestycyjnych miasta jest zadaszenie trybun, powiększenie liczby miejsc do około 8 tysięcy, budowa oświetlenia, czy pomoc klubowi w tworzeniu Sportowej Spółki Akcyjnej. Z Karpatami pożegnała się natomiast odchodząca prezes, Joanna Frydrych, obecnie radna wojewódzka. Zaznaczyła jednak, że mimo rezygnacji z funkcji nadal ma zamiar angażować się w sprawy klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice