Stal Rzeszów szuka nowych zawodników

- Jesień nie była do końca taka, jak byśmy sobie tego życzyli - mówi Jacek Szczepaniak, prezes piłkarskiej sekcji Stali. - Możliwe są zmiany w kadrze. Rozglądamy się za zawodnikami, którzy mogliby od razu wejść do gry i wzmocnić zespół.

Biało-niebiescy od paru lat, czyli od odejścia Wojciecha Reimana, miewają problemy w drugiej linii, bo cierpią na brak solidnego, otrzaskanego ofensywnego pomocnika. Gracza nie tylko dzielącego piłki, ale też umiejącego uderzyć z dystansu czy rzutu wolnego.

- To nie jest prosty temat, bo - jak wiadomo - tacy zawodnicy kosztują konkretne pieniądze, a nam się nie przelewa - wyjaśnia Szczepaniak.

Stalowcy odpoczywają na urlopach. Podobnie trener Andrzej Szymański, który w weekend szusował we włoskich Alpach. Drużyna wróci do zajęć 15 grudnia.

- Potrwają one kilka dni. Sparingów nie planujemy - informuje Jacek Sowa, II trener Stali. Na tych treningach nie będzie Konrada Macy, który miał średnią jesień w Orlętach Radzyń Podlaski. Wychowanek naszego klubu przebywa w tej chwili na wyjeździe zarobkowym w Paryżu. Konrad ma we Francji rodzinę. Wstępnie planował wyjazd na miesiąc, ale możliwe, że przedłuży pobyt nad Sekwaną.

Stal mimo straty 8 punktów do Karpat Krosno nie zmienia planów. Celem jest wygranie ligi i walka w barażach o awans. - Pierwszy mecz wiosną gramy w Krośnie. On wiele wyjaśni - dodaje Szczepaniak.