Dotyczą tzw. ecodrivingu, czyli ekojazdy. Chodzi o umiejętność właściwej zmiany biegów, zgodnie z zasadami jazdy energooszczędnej. Ponadto właściwe korzystanie z momentu obrotowego silnika podczas hamowania, stosowanie hamowania silnikiem.
- Obydwie czynności wpływają na zmniejszenie zużycia paliwa podczas jazdy samochodem - mówi Leszek Pusiarski, egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Przemyślu.
Nie potrafimy jeździć oszczędnie
Obecnie takie umiejętności kandydatów na kierowców nie są sprawdzane a szkoły nauki jazdy ich nie uczyły. Efekt? Tylko niewielu kierowców potrafi jeździć oszczędnie. Zmiany w egzaminie na prawo jazdy wymusiła dyrektywa Komisji Europejskiej. Nowości obawiają się kursanci, którzy dopiero po nowym roku będą zdawać egzamin.
- Już od pewnego czasu uczymy oszczędnej jazdy. Prawdą mówiąc, to od dawna to robiliśmy, choć bardziej w formie informacyjnej niż pod kątem wymogów egzaminacyjnych. Zawsze tłumaczyłem kursantom, że spokojna jazda jest korzystniejsza dla ich portfela. To najbardziej przemawia. Hamowanie silnikiem też od dawna polecaliśmy, jako metodę na bezpieczne hamowanie zwłaszcza w zimie. Obawiam się jednak, czy wprowadzanie takich zadań na egzaminie ma sens. To dodatkowy stres, cały czas kursant będzie musiał patrzeć na obrotomierz i może popełnić inne błędy. Poza tym, później i tak nikt nie jest w stanie wyegzekwować ekojazdy - opowiada pan Piotr, przemyski instruktor.
Ekojazda nie jest trudna dla kierowców
Pusiarski uspokaja, że nowe zadania egzaminacyjne nie są specjalnie trudne i nie powinny być czymś, co odstrasza od egzaminów.
- Wystarczy przyswoić sobie kilka zasad. Pierwszego biegu używamy tylko do ruszenia i następnie zamieniamy na drugi. Po osiągnięciu prędkości ok. 30 km/h zmieniamy na trzeci, a przed 50 km/h na czwarty. Zmiany biegów powinniśmy dokonywać przy obrotach silnika od 1800, zaś przy dynamicznym przyspieszeniu wyższy bieg powinniśmy włączyć przy obrotach 2600. Również hamowanie silnikiem nie jest trudne. Zamiast dojeżdżać ze stałą prędkością do miejsca zatrzymania i pod sam koniec używać hamulca zasadniczego, należy wcześniej zdjąć nogę z gazu a następnie stopniowo redukować biegi - tłumaczy Pusiarski.
Czy ekojazda nie spowoduje, że na drogach pojawią się zawalidrogi? Eksperci twierdzą, że nie. Sprawdzamy. Wyposażonym w komputer samochodem przejeżdżamy 4 km obwodnicy. Ze stałą prędkością ok. 60 km/h płynnie pokonujemy całość trasy. Jadąc jedynie 10 - 15 km/h szybciej kilka razy czekamy na skrzyżowaniach na zmianę świateł. Na przejechanie 4 km potrzebowaliśmy tyle samo czasu, ale w drugim przypadku auto spaliło ok. 15 proc. więcej paliwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!