Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukrainiec chciał przewieźć napromieniowane zegary

Norbert Ziętal, BiOSG
Napromieniowane zegary miały trafić do Polski.
Napromieniowane zegary miały trafić do Polski. Archiwum BiOSG
Próbę przewiezienia do Polski czterech napromieniowanych zegarów lotniczych udaremnili strażnicy graniczni z polsko - ukraińskiego przejścia granicznego w Korczowej.

48-letni Ukrainiec podróżował autobusem.

- Stacjonarne urządzenia radiometryczne wykazały kilkukrotne przekroczenie tła promieniowania - informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.

W autobusie podróżowały 22 osoby.

Funkcjonariusze dokonali dodatkowych pomiarów przy pomocy urządzenia przenośnego. Wówczas ustalili, że promieniowanie może pochodzić z zegarów. Te zostały prawdopodobnie wymontowane z samolotu. Ukrainiec przyznał się, że zegary należą do niego. Wyjaśnił, że kupił je na ukraińskim, internetowym portalu aukcyjnym i wiezie je do Pragi w Czechach. Tam rzekomo jest umówiony z osobą, która ma mu naprawić urządzenia.

Po konsultacji z Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych Państwowej Agencji Atomistyki w Warszawie, funkcjonariusze nie zezwolili mężczyźnie na wwiezienie na terytorium Polski napromieniowanych zegarów. Przeciwko Ukraińcowi zostało wszczęte postępowanie przygotowawcze, prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu. Za przewożenie źródeł promieniowania jonizującego grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24