Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Stali Stalowa Wola wygrali z Rakowem Częstochowa

Arkadiusz Kielar
Arkadiusz Kielar
Udany był ostatni jesienny mecz w drugiej lidze dla piłkarzy Stali Stalowa Wola, którzy na swoim stadionie pokonali Raków Częstochowa 3:1. I są na wysokim, czwartym miejscu w tabeli. Przed meczem zebrani na stadionie uczcili minutą ciszy pamięć zmarłego jednego z fanów "Stalówki".

Stal Stalowa Wola - Raków Częstochowa 3:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Mateusz Argasiński 43, 2:0 Radosław Mikołajczak 56, 2:1 Mateusz Kantor 82 samobójcza, 3:1 Łukasz Sekulski 90+3 z karnego.
Stal: Wietecha - Czarny, Kantor Ż, Michałek, Łanucha (90 Żmuda), Samołyk, Kowalski Ż (84 Płonka), Argasiński (90+4 Tur), Mikołajczak (64 Mistrzyk), Bogacz, Sekulski.
Raków: Wróbel - Pluta, Góra (31 Marchewka), Reiman, Kmieć (53 Pląskowski), Pawlusiński, Pełka Ż (89 Żurawski), Brzęczek (69 Serafin), Mońka, Holik, Balogun Ż.
Sędziował Kornel Paszkiewicz z Wrocławia.

"Stalówka" wygrała 3:1, a powinna wyżej, gospodarze zmarnowali kilka "setek". Najważniejsze były jednak trzy punkty, po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze stalowowolskiego zespołu mogli cieszyć się ze swoimi kibicami ze zwycięstwa. Cieszył się też trener Jaromir Wieprzęć, który zaznaczał, że chciałby zachować także na wiosenne rozgrywki tę kadrę, którą ma. Przyznał jednak, że może być z tym różnie. Nie od dziś mówi się, że Łukaszem Sekulskim interesuje się Ruch Chorzów, ponoć o Michała Czarnego pytała Termalica Bruk-Bet Nieciecza, na sobotnim meczu na trybunach w Stalowej Woli pojawił się też Jacek Zieliński, dyrektor do spraw sportowych w Wigrach Suwałki. Strzelcowi jednej z bramek, Radosławowi Mikołajczakowi, kończy się z kolei w grudniu umowa ze Stalą.

W spotkaniu z Rakowem w drużynie gospodarzy nie mógł zagrać pauzujący za kartki Paweł Giel oraz mający kłopoty ze zdrowiem Adrian Bartkiewicz. Wśród gości pojawił się Wojciech Reiman, jeszcze w poprzednim sezonie pomocnik "Stalówki". Był też między innymi Robert Brzęczek, syn byłego reprezentanta Polski, Jerzego Brzęczka, który prowadził jeszcze do niedawna zespół z Częstochowy jako trener, ale rozstał się z nim w trakcie tego sezonu z powodu niezadowalających wyników. Teraz jest szkoleniowcem ekstraklasowej Lechii Gdańsk. W Rakowie w przeszłości grał trener Stali Jaromir Wieprzęć, a także Łukasz Sekulski, który miał dużą ochotę strzelić gola swojej byłej drużynie i udało mu się w końcu dopiąć swego w końcówce meczu, zdobył bramkę z rzutu karnego.

Oba zespoły dopingowali głośno kibice, w Stalowej Woli pojawiła się też grupa fanów z Częstochowy. Sympatycy gospodarzy wywiesili też transparent z napisem "Andrzej, nie wiedziałeś z jaką siłą zaczynasz frajerze, chciałeś być myśliwym, skończyłeś jak zwierzę".

"Stalowcy" trenować będą jeszcze do najbliższego piątku, w ten dzień wezmą udział w charytatywnym turnieju organizowanym jak co roku przez między innymi byłego trener Stali, Pawła Wtorka, na "Orliku" przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 w Stalowej Woli. Wcześniej, w najbliższy wtorek, nasza drużyna rozegra w Łęcznej sparing z ekstraklasowym Górnikiem, w naszym zespole mają być testowani nowi gracze, w tym dwóch młodzieżowców z podkarpackich klubów i napastnik z Kraśnika. Na pierwszych zajęciach po urlopach piłkarze zespołu ze Stalowej Woli spotkają się 7 stycznia, pierwszy sparing w nowym roku rozegrają 10 stycznia, ponownie z Górnikiem w Łęcznej. Potem będą rozgrywać kolejne mecze kontrolne od 31 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24