Szczątki kilkumiesięcznego dziecka znajdowały się tuż pod drogą

Cmentarzysko istniało tutaj przed powstaniem Opactwa Benedyktynek. Odkryte przez robotników kości znajdowały się stosunkowo płytko, tuż pod kilkoma warstwami drogi brukowej. Archeolodzy przypuszczają, że doszło do przemieszczenia kości, podczas niwelacji terenu. Tę czynność wykonano tutaj w czasie zaborów, gdy przebywały w tym miejscu wojska austriackie.

- W profilu wykopu, na głębokości zaledwie 60 do 70 cm zarysował się niewielki zarys grobu. Decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków rozebrano fragment drogi, aby określić chronologię pochówku - informuje Monika Broszko, archeolog nadzorująca prace.

Natrafiono na szczątki kilkumiesięcznego dziecka, ułożonego w pozycji embrionalnej. Od północy otoczone niewielkim, kamiennym kręgiem. Kilka centymetrów głębiej odkryto szczątki kolejnego dziecka, a jeszcze niżej dorosłej osoby, prawdopodobnie kobiety. Przy szkieletach dzieci znajdowały się fragmenty ceramiki z XVII w. Przy trzecim starsza ceramika, a przy czaszce śladowe ilości włosów.