Dziś hit PlusLigi. Skra Bełchatów - Asseco Resovia [LIVE]

PGE SKRA BEŁCHATÓW - ASSECO RESOVIA

PGE SKRA BEŁCHATÓW - ASSECO RESOVIA

SKRA: Uriarte, Conte, Wlazły, Kłos, Wrona, Winiarski, Tille (libero). Trener Miguel Falasca.
RESOVIA: Drzyzga, Buszek, Nowakowski, Holmes, Schops, Penczew, Ignaczak (libero). Trener Andrzej Kowal.
ŁÓDŹ - Atlas Arena - niedziela, godz. 14.45. SĘDZIUJĄ: Marek Lagierski i Piotr Król (Katowice).
Sprzedano ponad 12 000 biletów . To ligowy rekord Polski!

Mówi się, że będą to derby Polski pod siatką. Wszyscy liczą na superwidowisko. Spotkają się dwie najlepsze nasze drużyny ostatnich lat, mistrz i wicemistrz kraju, lider i wicelider. Ten absolutny hit sezonu kończy pierwszą fazę rundy zasadniczej. Komu w wypełnionej po brzegi fanami Atlas Arenie "13" przyniesie szczęście? Nie ma mądrego. Scenariusze mogą być różne. Z Bełchatowa i Rzeszowa jednakowo głośno słychać pragnienia zwycięstwa.

- Już nie możemy się doczekać tego meczu - jednym głosem mówią Rafał Buszek, Andrzej Wrona, Dawid Konarski, Dawid Dryja i Michał Winiarski. Więcej szans na wygraną daje się Skrze, która od początku sezonu jest w dużym gazie. Wygrała już 14 meczów - 12 w PlusLidze i 2 w Lidze Mistrzów. Resoviacy przegrali raz - 2:3 w Gdańsku z Lotosem i ustępują możnym rywalom jednym punktem.

LIVE: Skra Bełchatów - Asseco Resovia

- Skra to nie jest zespół kompletny, czy idealny, bo takiej drużyny po prostu nie ma. Ma również swoje słabości. W pierwszej rundzie, poza Jastrzębiem, z najgroźniejszymi przeciwnikami grała u siebie. W drugiej będzie jej znacznie trudniej - komentuje Andrzej Kowal, trener rzeszowskiej ekipy.

- Owszem, Skra gra bardzo dobrze, równo, ale też zdarzały się słabsze sety, serie straconych punktów. Wynik spotkania będzie przede wszystkim uzależniony od naszej gry - akcentuje nasz szkoleniowiec.

W obu zespołach aż roi się od mistrzów świata, znakomitych zawodników. Rywalizacja na każdej pozycji niesie ze sobą dodatkowy smaczek. - Nie pora wracać do mistrzostw świata. Było ,minęło, teraz jest inna stawka. Także bardzo wysoka. Z kilkoma zawodnikami z naszej złotej drużyny zagramy po przeciwnej stronie siatki, będziemy chcieli wygrać. Mam nadzieję, że naszym mistrzom Atlas Arena będzie bardziej sprzyjała niż tym z Bełchatowa - uśmiecha się Dawid Konarski, który chwali sobie halę w Łodzi.

- Kilka razy miałem przyjemność w niej występować, ale tak podczas mistrzostw świata, jak i w innych imprezach dobrze mi się w niej grało - twierdzi.

Andrzej Kowal jeszcze nigdy nie grał w łódzkim kotle. - Rozmawiałem z naszymi zawodnikami, którzy twierdzą, że to dobra hala do siatkówki. To, że ze Skrą zagramy w Łodzi, a nie w Bełchatowie nie ma większego znaczenia - dodaje.

Jak trzeba grać ze Skrą, żeby wygrać? - pytamy Kowala. - Tak, jak zawsze. Ogromnie agresywnie, bardzo agresywną zagrywką i z żelazną konsekwencją, przede wszystkim w pierwszej akcji.

Wiem, że nasi zawodnicy są gotowi do gry na wysokim poziomie. Jesteśmy gotowi na walkę w Łodzi - zapewnia trener wicemistrzów Polski. - Oczywiście, taktyka też będzie miała duże znaczenie, bo na tym poziomie zawsze jest ogromnie ważna. Najważniejsza jednak będzie własna dyspozycja i nasza dobra gra.

- Z takim zespołem jak Bełchatów trzeba ryzykować. Trzeba mieć mocną, pewną zagrywkę i wtedy można będzie nawiązać walkę. Jeżeli tylko będziemy im dostarczać piłkę na drugą stronę, to przy perfekcyjnym przyjęciu, z ich tempem gry, będzie bardzo ciężko ich zatrzymać. Jest to oczywiście możliwe, ale zagrywka może nam mocno ułatwić sprawę - podkreśka "Konar".

- Po głowach chodzi już nam tylkoSkra. Do każdego meczu trzeba podejść tak, jakby był najważniejszy w karierze. Do tego przede wszystkim trzeba grać na 100 procent i nie popełniać błędów - uzupełnia opinię imiennika Dryja, który, jak koledzy, jest optymistą.

LIVE: Skra Bełchatów - Asseco Resovia