Ciarko PBS przegrał karne w Jastrzębiu i spadł na 4. miejsce

Pierwszą bramkę nasz zespół (osłabiony brakiem Dolnego, Zatko, Zapały i Knoxa) zagrał od początku z dużą wolą wygranej i po błędzie Odrobnego oraz zmianie lotu krążka przez Pietrusa (po strzale Dutki) wygrywał 2:0.

Z upływem czasu sanoczanom zaczynało brakować sił. - Musimy się oszczędzać, czekamy na rywali i kontry, bo nogi tak nie niosą po trudnym turnieju we Francji i prawie dwóch dniach w autobusie - tłumaczył na antenie TVP Sport Martin Vozdecky.

Kto wie, czy taktyka naszej drużynie nie przyniosła by skutku, gdyby nie strata bramki na pół minuty przed końcem I tercji. Na początku drugiej gospodarze wyrównali i zaczęły się szachy.

O wyniku decydowała seria karnych, w której górą byli jastrzębianie. Jeden z jej bohaterów Leszek Laszkiewicz jeszcze przed końcem meczu posłał do szatni z kontuzją Vozdeckiego.

JKH GKS Jastrzębie - Ciarko PBS Bank Sanok 3:2 po karnych (1:2, 1:0, 0:0 - dogrywka 0:0, karne 2-0)

Bramki: 0:1 Vozdecky 4 minuta (asysty: Sinagl i Pietrus), 0:2 Pietrus 5 w przewadze (Dutka i Turon), 1:2 Plichta 20 (Polodna i Laszkiewicz), 2:2 Pastryk 23 (Plichta), 3:2 Laszkiewicz (decydujący karny).

Karne: Urbanowicz, Sinagl, 1-0 Danieluk, Pietrus, 2-0 Laszkiewicz.

JKH: Odrobny - Rompkowski, Bryk; Protivny, Nemecek; Górny, Ałeksiuk; Kantor, Pastryk - Drzewiecki, Polodna, Laszkiewicz; Danieluk, Steber, Urbanowicz; R. Nalewajka, Bondarew, Kulas; Świerski, Plichat, Marzec. Trener Robert Kalaber.

Ciarko: Pitton - Williams, Richter; Turon, H. Demkowicz; Dutka, Rąpała - Vozdecky, Pietrus, Sinagl; Ćwikła, Wilusz, Endal; Danton, Cichy, Strzyżowski; Radwański, Kostecki, Biały oraz Mermer. Trener Miroslav Frycer.

Sędziował Kępa (Nowy Targ). Kary: 18 - 20 minut. Widzów 1200.

W innych kluczowych meczach Cracovia ograła Podhale 4:1, a GKS Tychy - Orlika Opole 3:0 i w tej chwili tabela w czubie wygląda tak: 1. Cracovia (48), 2. JKH, 3. Tychy (po 47), 4. Ciarko (46), 5. Podhale (34), 6. Unia (30). Sanoczanie i tyszanie mają jednak przed sobą we wtorek mecz zaległy. W niedzielę nasz zespół podejmuje Unię, początek o 17.