Próbował zgwałcić kobietę pracującą w polu

Mężczyzna miał napaść na młodą kobietę w gm. Jodłowa. Do zdarzenia doszło w sierpniu, kiedy to pokrzywdzona samotnie pracowała w polu. 22-latka znała napastnika z widzenia. Twierdzi, że 30-latek najpierw wulgarnie się do niej odzywał, zapowiadał, co ją spotka z jego strony. Podbiegł do kobiety, przytrzymywał ją za ręce i usiłował przewrócić na ziemię.

Napastnik był pod wpływem alkoholu i prawdopodobnie dlatego 22-latce udało się oswobodzić. Sprawca zbiegł w pobliskie zarośla. Później jednak wrócił i znowu groził kobiecie. Przerażona, uciekła do samochodu i odjechała. Gdy tylko dotarła do domu, zaalarmowała policję.

W momencie zatrzymania potwierdziło się, że 30-latek jest pijany - miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania gwałtu i kierowania gróźb karalnych. Przyznał się do winy, ale odmówił złożenia wyjaśnień. Na wniosek prokuratora został umieszczony w areszcie tymczasowym.

W jego sprawie zapadł właśnie nieprawomocny wyrok. Podejrzany został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Otrzymał też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 100 metrów i kontaktowania się bez jej zgody przez 5 lat.