Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błachowicz kontra Choma. Gorąco przed drugą turą wyborów prezydenta Przemyśla

Norbert Ziętal
Archiwum
Kampania wyborcza przed drugą turą wyborów na prezydenta Przemyśla wyraźnie się zaostrzyła. Kandydaci zarzucają sobie kłamstwa.

W niedzielę, podczas drugiej tury wyborów o urząd prezydenta Przemyśla zmierzą się dotychczasowy prezydent Robert Choma (KWW Roberta Chomy Porozumienie dla Przemyśla) z Wojciechem Błachowiczem (KW Platforma Obywatelska RP). Jeszcze niedawno obaj blisko ze sobą współpracowali. Przez 3,5 roku Błachowicz był zastępcą Chomy. Dzisiaj zaciekle ze sobą konkurują. Wszystkie chwyty "dozwolone", także w wykonaniu osób popierających.

Choma zdobył 6 318 głosów, Błachowicz 4 303. Obaj kandydaci, po pierwszej turze, odbyli serię rozmów ze swoimi kontrkandydatami z pierwszej tury. Było z kim rozmawiać, bo o urząd prezydenta w tym roku walczyło aż osiem osób.

PiS popiera Chomę

Pierwsze z oficjalnym poparciem wystąpiło Prawo i Sprawiedliwość.

- W drugiej turze wyborów popieramy Roberta Choma. Argumentów jest wiele. Najważniejsze, że kandydatura pana Chomy daje stabilność i dobre podstawy gwarancji stabilnej współpracy, rozumnego, roztropnego działania i rozwoju Przemyśla - uzasadnia poseł PiS Marek Kuchciński, wicemarszałek Sejmu.

Oficjalnie poparcia udzielili Chomie również marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, polityk PiS, oraz szef lokalnych struktur PiS Władysław Bukowski. Ostatni z nich był kontrkandydatem Chomy w walce o prezydenturę. Z 3 725 głosami uzyskał trzeci wynik.

Kuchciński mówiąc o stabilnej współpracy, miał na myśli wielką wygraną PiS w wyborach do Rady Miejskiej.

PiS zdobył 10 mandatów w 23-osobowej radzie. 4 mandaty ma komitet Chomy. PO uzyskała sześć mandatów, SLD 3. Dzień później konferencję zwołał Błachowicz. Pojawili się na niej również konkurencji z pierwszej tury, Rafał Oleszek i Błażej Wilk. W pierwszej turze zdobyli odpowiednio 3 016 i 942 głosów. Przed dziennikarzami udzielili oficjalnego poparcia Błachowiczowi i podpisali z nim porozumienie o przyszłej współpracy. Przedstawione zostało również pisemne poparcie, jakiego Błachowiczowi udzielił prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.

"Chamska manipulacja"

Do "zagospodarowania" pozostali jeszcze kandydaci SLD - Jan Błotnicki, Patriotycznego Polskiego Przemyśla - Mirosław Majkowski i komitetu Przeserca Popierają Asteriksa - Artur Gerula.

- Chcemy kontynuacji działań zapoczątkowanych przez samorząd Przemyśla. Przemyśl potrzebuje stabilnego i doświadczonego samorządu i współpracy ponad partyjnymi podziałami - napisali członkowie SLD w oświadczeniu. To świadczy o poparciu Chomy. Tymczasem na stronie komitetu Oleszka - Przyszłość Przemyśla, na portalu facebook, pojawiła się grafika sugerująca, że zarówno Błotnicki, jak również Majkowski i Gerula popierają Błachowicza.

- Ta grafika jest niczym innym jak tylko chamską manipulacją. Nic takiego nie powinno mieć miejsca. Apeluję do administratorów tej strony o ściągnięcie tego - mówi Majkowski. Oświadcza, że w drugiej turze nie popiera żadnego kandydata. W podobnym tonie wypowiada się Gerula, który również jest zdziwiony umieszczeniem go na grafice poparcia. - Nikt o tym ze mną nie rozmawiał - twierdzi.

Będzie jeszcze goręcej

Poparcie jakim dysponują kandydaci na urząd prezydenta Przemyśla. Na podstawie oficjalnych deklaracji:

Robert Choma - 10 043 głosy na tę ilość składa się poparcie udzielone w I turze Robertowi Chomie - 6 318 głosów i Władysławowi Bukowskiemu - 3 725 głosy

Wojciech Błachowicz - 8 261 głosy
na tę ilość składa się poparcie udzielone w I turze Wojciechowi Błachowiczowi - 4 303 głosy, Rafałowi Oleszkowi - 3 016 głosów i Błażejowi Wilkowi - 942 głosy

Nie popierają nikogo - 4 669
na tę ilość składają się głosy Mirosława Majkowskiego - 2 703, Jana Błotnickiego - 1 652 i Artura Geruli - 314

Współpraca z SB
Na facebook'u, na stronie komitetu R. Oleszka, ukazała się grafika zapowiadająca wydanie specjalnie gazety "Przemyski Telegraf", w którym będzie o współpracy R. Chomy z SB.
- Pod przymusem podpisałem zgodę na współpracę z SB, ale jej faktycznie nie podjąłem. Złożyłem takie oświadczenie i 4 lata temu Sąd Apelacyjny w Rzeszowie stwierdził, że było one prawdziwe - twierdzi R. Choma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24