Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Pykosz, wójt Osieka Jasielskiego, oskarżony o przyjęcie łapówki wygrał wybory

Ewa Gorczyca
Mariusz Pykosz: - Jestem niewinny. Mieszkańcy to wiedzą, dlatego mnie wybrali.
Mariusz Pykosz: - Jestem niewinny. Mieszkańcy to wiedzą, dlatego mnie wybrali.
- Nie muszę się bronić, po prostu będę mówił prawdę - powiedział Mariusz Pykosz, wójt Osieka Jasielskiego, po wyjściu z budynku Sądu Rejonowego w Jaśle.

Wczoraj odbyła się pierwsza rozprawa w związku z zarzutami, jakie postawiła mu prokuratura. Według aktu oskarżenia, wójt miał wziąć 5 tys. złotych łapówki od właściciela firmy, która budowała w Osieku Jasielskim kompleks boisk sportowych. Miał też żądać dla siebie 44 tys. złotych za rozliczenie dodatkowych robót budowlanych wykonanych przez firmę. Przedsiębiorca miał ponadto dostarczyć wójtowi kostkę brukową na jego prywatną posesję.

Mariusz Pykosz: to fałszywe oskarżenie

Właściciel firmy jeszcze pod koniec 2012 roku złożył w tej sprawie zawiadomienie w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. To stało się przyczyną prokuratorskiego postępowania. Wójt nie przyznał się do winy w śledztwie i takie samo stanowisko zamierza prezentować w sądzie.

- O jakim przestępstwie mowa? To jest fałszywe oskarżenie, zrobione celowo na kampanię wyborczą - twierdzi Mariusz Pykosz.

Dodaje, że nie chce, by w gazecie jego nazwisko ukrywać pod inicjałem i zasłaniać mu twarz. Jak twierdzi, nie czuje się winny i nie miał żadnych oporów, by mimo oskarżenia wystartować w wyborach na wójta. Wygrał je już w I turze, pokonując dwóch rywali i zdobywając, według nieoficjalnych wciąż wyników, 58 procent głosów.

- Osiek Jasielski już zdecydował, komu dać wiarę - komentuje fakt, iż większość mieszkańców obdarzyła go zaufaniem pozwalającym mu na dalsze rządzenie gminą.

Pykosz twierdzi, że w tej sprawie jest słowo przeciw słowu, a on został oskarżony tylko dlatego, że prokurator uwierzył przedsiębiorcy.

- Ze strony właściciela firmy to była zemsta za to, że nie chciałem mu zapłacić za dodatkowe roboty - mówi.

Przedsiębiorca Zenon S. (nie zgodził się na podanie nazwiska i nazwy firmy) nie chce wypowiadać się w tej sprawie ani odnosić się do słów wójta.

- Tym będzie się zajmował sąd podczas procesu - stwierdza.

Wczorajsza rozprawa została odroczona. Obrońca oskarżonego uważa, że w akcie oskarżenia są błędy i sąd powinien cofnąć go do prokuratury. Sąd decyzję wyda w przyszłym tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24