Pstrowski, górnik ze Śląska, to jedna z ikon wczesnego PRL-u. Zainicjował współzawodnictwo pracy, wyrabiał kilkaset proc. normy. Szybko zmarł. W Przemyślu była ulica jego imienia, osiedle, po upadku PRL-u nazwy te zmieniono. Została jednak płaskorzeźba na jednym z bloków. Budynek właśnie jest ocieplany. Część przemyślan obawia się, że może zostać zdemontowana podczas prac i trafić na złom.
- Ludzie naprawdę mają sentyment do Pstrowskiego. Zmieniono nazwy osiedla i ulicy, ale tej płaskorzeźby nie wolno ruszać. To tak, jakby wymazać z podręczników okres PRL-u. Zwrócimy się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o objęcie jej ochroną. Będziemy zbierać podpisy mieszkańców, aby nie likwidować płaskorzeźby. Przekażemy je do Przemyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, do której należy blok - mówi Andrzej Orzechowski, mieszkaniec osiedla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział