Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatleci Resovii w potrzebie. Hali nadal nie ma

Tomasz Ryzner
W ciągu roku w zawodach organizowanych na stadionie przy Wyspiańskiego przewija się około 15 tysięcy młodych lekkoatletów. Gdyby wybudowano halę, ta liczba z pewnością jeszcze by wzrosła.
W ciągu roku w zawodach organizowanych na stadionie przy Wyspiańskiego przewija się około 15 tysięcy młodych lekkoatletów. Gdyby wybudowano halę, ta liczba z pewnością jeszcze by wzrosła. Krzysztof Kapica
Lekkoatleci Resovii czekają na decyzję rządu w sprawie budowy hali na stadionie przy ul. Wyspiańskiego. Decyzja ma zapaść lada tydzień.

Lekkoatleci Resovii mają za sobą fajny sezon. Zajęli 4 miejsce w ogólnopolskiej Lidze Juniorów (najwyższe w historii klubu), zdobywali medale na seniorskich, młodzieżowych i juniorskich mistrzostwach Polski.

Talentów, trenerów pasjonatów nie brakuje, ale nasz klub, a przy okazji i miasto, jest ubogi w infrastrukturę. Mówiąc wprost - biegacze, skoczkowie czy miotacze zimą nie mają możliwości potrenować pod dachem.

Łopaty pójdą w ruch
Jesień tego roku była długo łaskawa; ciepła i słoneczna. Na tartanie stadionu przy Wyspiańskiego można jeszcze trenować, ale prędzej czy później spadnie śnieg. Co wtedy?

- To co zawsze, zakaszemy rękawy, weźmiemy do ręki łopaty i będziemy odśnieżać - uśmiecha się Lesław Lassota, od kilku dziesięcioleci trener lekkoatletyczny w Resovii.

Brak hali lekkoatletycznej mniej uderzy w zawodników, mających miejsce w kadrach narodowych. Matylda Kowal (olimpijka z Londynu, wicemistrzyni Polski w biegu na 3 tysiące z przeszkodami) może liczyć na obozy. Podobnie Igor Kopala, wicemistrz kraju

w skoku w zwyż. Gorzej rzecz się ma zawodnikami, którzy są poza centralnym szkoleniem, a chcieliby nie tracić czasu i podnosić umiejętności także wtedy, gdy na zewnątrz zimno i ślisko.

- Jeśli zima jest łagoda to na tartanie coś się dzieje. Ale jeśli popada, to kłopot mają głównie przedstawiciele dyscyplin technicznych. Przecież w szkolnej salce, na parkiecie trudno na przykład trenować skok w zwyż. Nie ta nawierzchnia i nie te rozmiary obiektu - mówi Lassota.

Rzeszów to podobno "stolica innowacji". Owszem, buduje się w nim sporo. Niedługo otworzona zostanie nowa hala na ul. Hetmańskiej przy szkole sportowej. Przedstawiciele królowej sportu nie są jednak rozpieszczani.

- Trenuje u nas około 130 zawodników. W ciągu roku organizujemy 40 zawodów. Dobrze reklamujemy miasto, robimy fajne wyniki, ale jeśli mają być lepsze, potrzeba dachu nad głową - mówi Mirosław Wierzbicki, od 10 lat szkolący młodzież w Resovii.

Lassota zauważa, że ze stolic wojewódzkich w tej części Polski tylko Rzeszów nie posiada zadaszonego obiektu lekkoatletycznego.

- Hala jest w Lublinie, w Kielcach, w Krakowie, a my czekamy, choć jesteśmy najlepszym klubem w województwie - mówi trener, którego podopieczna Kinga Majchrowicz już po rocznych treningach została mistrzynią Polski w chodzie na 20 km wśród juniorek starszych.

Lekarstwem na zimę ma być Wojewódzkie Centrum Lekkoatletyczne, czyli rozbudowa stadionu przy Wyspiańskiego. Oprócz nowych trybun, obiekt dysponowałby bogatym zapleczem, w skład którego wchodziłaby lekkoatletyczna hala. Projekt Resovia przygotowała kilka lat temu, ale sprawy z miejsca ruszyły dopiero w tym roku.

- To nasz priorytet, jeśli chodzi o obiekt sportowy - mówił Władysław Ortyl, marszałek województwa.

Co powie Warszawa
Do końca roku okaże się, czy i kiedy na Wyspiańskiego ruszy budowa WCL.

- W Warszawie jest złożony kontrakt terytorialny. To projekt umowy między rządem a samorządem odnośnie inwestycji - wyjaśnia Tomasz Leyko, rzecznik prasowy marszałka.

- Projekt dotyczy nie tylko obiektu w Rzeszowie, ale też Centrum Sportów Zimowych, co oznaczałoby inwestycje w Sanoku, Lesku i Ustrzykach Dolnych.

Inwestycja w Rzeszowie miałaby kosztować około 60 milionów i być finansowana głównie ze środków unijnych.

- Do końca roku zapadnie decyzja na tak, lub nie - dodaje Leyko.

- Czekamy na dobre wieści. Może za kilka lat zimą łopaty nie będą już potrzebne i sportowcy będa trenować na całego - mówi Lassota.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24