W parku na Słocinie powstanie fontanna

Park imienia Władysława Szafera na Słocinie tylko w części należy do miasta. Co udało się zrobić na terenie należącym do gminy?

Rzeczywiście park nie jest w całości własnością miasta. Większość, czyli około trzech piątych powierzchni, należy do kurii. Od momentu przejęcia parku dwukrotnie czyściliśmy staw, który był bardzo zaniedbany, wykonaliśmy też alejkę z kostki betonowej, zrobiliśmy oświetlenie oraz plac zabaw na około czterdziestoarowej działce. Nie jest więc prawdą, że pomijamy ten teren. Cały czas prowadzone są tam prace. Na tę chwilę, z tego co wiem, kuria nie ma zamiaru grodzić swojej części i chce, żeby cały park był dostępny dla wszystkich mieszkańców. Prowadzimy rozmowy w tym kierunku, aby - jeżeli dojdzie do wykonywania projektu rewitalizacji parku - zrobić to wspólnie. Chcemy przygotować jeden projekt i podzielić się kosztami wykonania, tak by ta rewitalizacja była spójna.

Plac zabaw na Słocinie to jedyne tego typu miejsce na osiedlu. Czy jest szansa na budowę kolejnych?

Do tej pory rada osiedla wnioskowała tylko o poszerzenie istniejącego placu zabaw. Nie mam informacji, by na osiedlu znajdowały się jakiekolwiek inne działki, na których można by było zorganizować kolejne place. Nie wiemy zresztą, w którym miejscu dokładnie takie place są potrzebne, ponieważ Słocina to osiedle domków jednorodzinnych, nie ma tam większych skupisk, w których byłoby dużo dzieci. Dlatego, jeśli jest taka potrzeba, czyli stworzenia kolejnego placu zabaw, rada osiedla powinna zwrócić się do miasta i wskazać takie miejsce. W przyszłym roku natomiast chcemy ogrodzić istniejący plac zabaw, tak żeby dzieci nie wybiegały z niego prosto nad znajdujący się w pobliżu staw i na ulicę.

A propos parkowego stawu. Czy nadal aktualne są plany budowy fontanny?

Fontanna jest potrzebna ze względu na to, że staw jest regularnie zarastany rzęsą wodną, a sama woda praktycznie jest niewidoczna. Fontanna, którą chcemy wykonać, będzie napowietrzała wodę, co z kolei zapobiegnie powstawaniu rzęsy. Jednocześnie pewnie stanie się ona jakąś atrakcją, choć nie będzie to jakiś monument, tylko zwykłe "tryskacze". Kiedy uda się ją wykonać? Przymierzamy się na przyszły rok. W tym przypadku będzie nam potrzebny niewielki projekt.