PIP w Rzeszowie: W miejscu pracy nie zawsze jest bezpiecznie

Państwowa Inspekcja Pracy w Rzeszowie oraz Politechnika Rzeszowska zapraszają na Ogólnopolską Konferencję "Bezpieczny w Pracy", która zostanie zorganizowana w czwartek o godz. 10 w Regionalnym Centrum Dydaktyczno-Konferencyjnym PRz przy al. Powstańców Warszawy 12.

Konferencja organizowana jest dla pracodawców i pracowników zatrudnionych w sektorach o wysokim poziomie zagrożeń zawodowych, w szczególności w przemyśle przetwórczym. Wśród prelegentów znajdą się m.in.: przedstawiciele PIP, pracownicy naukowi PRz, Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi, Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, Urzędu Dozoru Technicznego, Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, ZUS, Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy.

Udział w konferencji potwierdziło w sumie ponad 350 przedsiębiorców, przedstawicieli administracji publicznej, władz samorządowych oraz organów nadzoru z całego kraju.

W czwartek organizujecie Ogólnopolską Konferencję "Bezpieczny w pracy". Po co? Pracownicy nie czują się bezpiecznie w miejscu pracy?

Sytuacja wygląda różnie w poszczególnych branżach. Biorąc pod uwagę statystyki, najwięcej wypadków w pracy dochodzi w przemyśle przetwórczym oraz małych firmach. Jest tu największy poziom zagrożenia. Podczas konferencji chcemy zwrócić pracodawcom szczególną uwagę zwłaszcza na zagrożenia, których na co dzień nie dostrzegają.

Jakie to zagrożenia?

Do wielu wypadków nigdy nie doszłoby, gdyby pracownicy zostali dobrze przeszkoleni z obsługi na przykład maszyn. Pracodawcy zapominają tak naprawdę o podstawach. Problem ten pojawia się bardzo często w małych firmach. Ich właściciele są po prostu niedoinformowani i to właściwie pod każdym względem. Konferencję organizujemy z myślą o nich. Uczestniczyć w niej będzie w sumie prawie pół tysiąca przedsiębiorców.

I liczycie, że taka konferencja pomoże rozwiązać problem?

Chcemy przede wszystkim przekonać przedsiębiorców, że zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom jest w ich interesie. Rolą pracodawcy nie jest tylko zatrudnianie i wypłacanie pensji, ale w ogóle dbanie o załogę.

Co z tego mają?

Taki przedsiębiorca jest dobrze postrzegany w środowisku, bo w jego firmie pracownicy nie giną, nie tracą rąk itd. Poza tym bezpieczny pracownik to pracownik, który dobrze się czuje w miejscu pracy, a to wiąże się z tym, że jest też bardziej wydajny. Każda choroba pracownika to również jego nieobecność w zakładzie pracy. To przecież straty finansowe dla przedsiębiorcy, bo choć pracownika nie ma w firmie, musi mu wypłacić wynagrodzenie chorobowe.

Dlaczego w przemyśle przetwórczym dochodzi do największej liczby wypadków?

Zwykle ofiarą jest tutaj pracownik, który jednocześnie jest też sprawcą wypadku. Bierze się to stąd, że w firmach brakuje nadzoru nad załogą. Tymczasem przy pracach szczególnie niebezpiecznych wymagana jest obecność dwóch osób.