Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej tradycyjnych pogrzebów na Podkarpaciu. Kremacje coraz bardziej popularne

Bartosz Gubernat
Kolumbarium na Wilkowyi w Rzeszowie będzie gotowe na wiosnę przyszłego roku.
Kolumbarium na Wilkowyi w Rzeszowie będzie gotowe na wiosnę przyszłego roku. Bartosz Frydrych
Wzorem krajów Europy zachodniej Polacy coraz częściej decydują się na spopielenie zwłok swoich bliskich i pochówek na polu urnowym.

Największy w Rzeszowie cmentarz Wilkowyja powstał w 1972 roku. Od tej pory pochowano tu już prawie 25 tysięcy. Ponieważ w starej części kończącej się na kaplicy zabrakło już miejsc na kolejne groby, miasto udostępniło na pochówki kolejne kwatery, rozciągające się w kierunku wschodnim.

W tej chwili w nowej części jest już ponad 100 grobów ziemnych, a na grobowce murowane sprzedano ok. 300 miejsc. Chociaż tradycyjne pogrzeby ciągle przeważają, coraz częściej ustępują jednak miejsca pochówkom urnowym. W spopielarni działającej na Wilkowyi w ciągu dwóch lat spopielono już 590 osób.

- Zdarza się, że w ciągu jednego dnia prowadzimy 3-4 kremacje. Zainteresowanie stale rośnie, dlatego na cmentarzu poszerzono właśnie pole urnowe. W jego starej części jest już ponad sto nagrobków - mówi Beata Sroka, kierownik zakładu pogrzebowego MPGK Rzeszów.

Na wiosnę przyszłego roku miasto planuje oddanie do użytku nowego kolumbarium, które jest budowane po sąsiedzku z kaplicą i polami urnowymi. Będzie w nim miejsce na 240 urn. - Główna część jest już gotowa, w tej chwili trwają prace kamieniarskie - wykończeniowe - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Obsługa cmentarza przewiduje, że dzięki kolejnym miejscom na urny oraz akceptacji Kościoła dla takiej formy grzebania zmarłych liczba kremacji będzie rosła. W przyszłości wymusi ją brak powierzchni na tradycyjne groby, które zajmują znacznie więcej miejsca.

Jak przekonuje Beata Sroka, urnę można pochować także w tradycyjnym grobowcu, nawet przed upływem 20-letniego okresu od poprzedniego pochówku.

- To oszczędza miejsce na cmentarzach. Drugi aspekt to finanse. Pochówek kremacyjny z polem urnowym to ok. 2600-2800 zł. Tradycyjny - minimum 3000-3500 zł. Różnica w cenie wynosi ok. 15 procent na korzyść kremacji - wylicza Beata Sroka.

Dla obniżenia kosztów pogrzebu rodziny zmarłych najczęściej wybierają tradycyjne, kamienne urny. Ich ceny zaczynają się od ok. 300 zł. Droższe, wysadzane kamieniami szlachetnymi, pozłacane, a ostatnio także podświetlane są znacznie droższe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24