Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seria Asseco Resovii trwa. To już siódma wygrana z rzędu

Marek Bluj
Siatkarze Asseco Resovii odnieśli kolejne przekonujące zwycięstwo.
Siatkarze Asseco Resovii odnieśli kolejne przekonujące zwycięstwo. Krzysztof Kapica
Siatkarze Asseco Resovii rozbili w Warszawie AZS Politechnikę 3:0. To siódma wygrana naszej drużyny w siódmym meczu ekstraklasy.

Ambicja i waleczność stołecznej drużyny, w której aż roi się od zawodników wypożyczonych do niej z Rzeszowa, rozbiły się o dużo wyższą klasę resoviaków.

MVP spotkania wybrany został Fabian Drzyzga. Mecz z trybun oglądali wspólnie Stephane Antiga, trener naszej złotej reprezentacji, i jej środkowy Piotr Nowakowski.

AZS Politechnika Warszawa - Asseco Resovia 0:3 (18:25, 17:25, 19:25)

Politechnika: Lipiński 2, Filip 10, Mordyl 6, Sacharewicz 2, Śliwka 8, Radomski 6 oraz Olenderek (libero), Gregorowicz, Świrydowicz 1, Lemański, Bieńkowski, Strzeżek. Trener Jakub Bednaruk.
Resovia: Drzyzga 1, Schops 19, Dryja 8, Perłowski 2, Lotman 9, Ivović 15 oraz Ignaczak (libero), Holmes 1, Buszek 2, Penczew 1, Konarski. Trener Andrzej Kowal.
Sędziowali: Piotr Skowroński (Katowice) i Marek Heyducki (Gdańsk). Widzów: 2600. MVP: Fabian Drzyzga.
Warszawianie rozpoczęli bez cienia respektu dla wicemistrzów Polski z Rzeszowa. Po udanych akcjach Michała Filipa (atak) oraz Bartłomieja Mordyla (zagrywka), dwóch z czterech wypożyczonych z Resovii do stołecznej drużyny zawodników, gospodarze prowadzili 7:3.

Rzeszowski zespół szybko opanował sytuację i na zapełnionym w połowie Torwarze rozdawał karty. Po atakach Paula Lotmana i Marko Ivovicia oraz asie tego drugiego, goście przeważali 16:12 i spokojnie utrzymywali 4-punktowy dystans (21:17). Po dwóch błędach siatkarzy "Polibudy" podczas przyjmowania zagrywek Łukasza Perłowskiego notowano 23:17. Seta zakończył atakiem z krótkiej mający w swoim CV warszawski epizod Dawid Dryja.

Początek drugiego seta był wyrównany. W dalszej części tej partii ekipa znad Wisłoka ponownie dzieliła i rządziła. Po ataku Ivovicia uzyskała 5 oczek przewagi (16:11), a po pajpie Lotmana, zbiciu Dryi i asie Ivovicia powiększyła prowadzenie (20:12), spokojnie stawiając kropkę nad "i".

Warszawsko-rzeszowska młodzież starała się jak mogła przeciwstawiać faworyzowanym rzeszowianom także w trzeciej odsłonie. Po ataku Lotmana Resovia wygrywała 7:3, po akcji Mordyla notowano 8:7. Potem znów nasza drużyna uzyskała kilka punktów przewagi. Na drugiej przerwie technicznej notowano 16:13 dla Drzyzgi i jego kolegów.

Koniec spotkania, w którym warszawianie obiecywali sobie bardzo dużo, ale zderzyli się z rywalem, który był dla nich zwyczajnie za dobry, był już blisko coraz bliżej. Zwłaszcza że Resovia uciekła na 20:13. Kiedy zbliżała się 90 minuta gry ,najskuteczniejszy na placu gry Jochen Schops (19 pkt) zakończył ten jednostronny pojedynek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24