Był to pierwszy mecz Ignaczaka w tym sezonie. Razem z kibicami czekamy na kolejne występy libero resoviaków. Z pewnością może dodać tej drużynie jakości.
Nasz zawodnik zaprezentował się w kędzierzyńskiej hali "Azoty" w nowej, bardzo oryginalnej koszulce, która do tej pory była tajemnicą. Tylko numer pozostał ten sam, czyli "16". "Bieszczadzkie wilki idą zapolować na kozły z Kędzierzyna. Trzeba uważać bo mają ostre rogi i można się skaleczyć. Kolejna bitwa o ligowe punkty przed nami. Wjeżdżam dzisiaj na lód. Skrzydlaty wojownik returns hahahha trzymajcie kciuki" - radośnie informował w środę po południu kibiców na swojej stronie libero reprezentacji Polski i Asseco Resovii.
Nam nieco wcześniej tę bardzo dobrą wiadomość przekazał trener Andrzej Kowal, który kategorycznie stwierdził, że żaden z mistrzów świata w jego zespole nie wróci na boisko, dopóki nie będzie na 100 procent zdrowy. Można więc wnosić, że Ignaczak, który cały czas był i trenował z drużyną, jest już zdrowy jak ryba, skoro zagrał w tym bardzo ważnym spotkaniu.Ignaczak, który podczas polskich mistrzostw świata nabawił się kontuzji kolana, jako ostatni ze złotej "14" trenera Stephana Antigi i mistrzowskiej piątki Resovii ,wrócił do gry w tym sezonie.
Nasz libero ma wielu fanów w całej Polsce, którzy czekali na pojawienie się na boisku tego pełnego charyzmy zawodnika, jednego z symboli Asseco Resovii.
Gra on w barwach rzeszowskiego zespołu od 2007 roku. "Igła" po złotych dla biało-czerwonych mistrzostwach świata zapowiedział wprawdzie zakończenie reprezentacyjnej kariery, ale ponieważ wciąż znajduje się w świetnej formie, nie wiadomo, czy na pewno tak się stanie.
Siatkówka to jego żywioł. Jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich siatkarzy. W reprezentacji gra od 1998 roku, rozegrał w niej 321 meczów.
Ignaczak mógł spokojnie wracać do zdrowia i do ligowej gry, ponieważ ma w rzeszowskim zespole bardzo dobrego zmiennika. Waleczny Michał Żurek w pierwszych czterech meczach obecnego sezonu udanie wywiązywał się ze swojej roli. Rywalizacja "Jurka" z "Igłą" może temu pierwszemu może wyjść tylko na dobre. Michał ma tego świadomość.
Ignaczaka i jego kolegów z Asseco Resovii po raz pierwszy w tym sezonie w hali Podpromie zobaczymy w tę sobotę, 25 października, o godzinie 17 w meczu przeciwko drużynie Indykpolu AZS-u Olsztyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice