Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener lekkoatletyczny: Nie dam głowy, że każdy jest czysty

Tomasz Ryzner
Krzysztof Kapica
Rozmowa ze STANISŁAWEM ZIOŁO, trenerem lekkoatletycznym LKS-u Mielec

- Czy Kenijczyk, który wygrał Maraton Rzeszowski to wysokiej klasy biegacz.
- Wiadomo, że nie jest to pierwszy sort, ale 2 godziny, 17 minut z okładem jest całkiem niezłym czasem. Gdyby mniej wiało, mógłby nawet pobiec te parę minut szybciej. Siły miał, na mecie z rozpędu chciał zaczynać trzecią pętlę.

- Ostatnio w naszym regionie często wygrywają Kenijczycy. Zawsze pod szyldem węgierskiej grupy Benedek Team.
- Znam szefa tej grupy. To były węgierski biegacz. Założył tak zwaną stajnie biegaczy. Ma pewnie z dwudziestu albo więcej zawodników z Afryki. Układ jest prosty, oni wygrywają, zgarniają nagrody, walczą o lepsze życie, a on pobiera z ich nagród 15, albo 20 procent.

- Chciałoby się, żeby czasem taki maraton wygrał też w ktoś z Polski.
- Z Kenijczykami nie mamy szans. Nawet zawodnicy z drugiego planu prezentują zwykle wyższy poziom od Europejczyków. Cóż, nikt im przecież nie będzie zabraniał udziału biegach. Inna sprawa, że zawodnicy z Afryki byli atrakcją w Polsce ładnych parę lat temu. Teraz już spowszednieli.

- Tak czy owak na główne nagrody nasi biegacze szans nie mają.
- To prawda, ale uważam, że warto by się zastanowić na zmianą podziału nagród. Bardziej dowartościowywać zawodników z Polski, z regionu, czy z Rzeszowa, gdy bieg jest w tym mieście. W maratonie pierwsze miejsce w służbach mundurowych zajął Ukrainiec, to samo w kategorii małżeństw. Nic nie mam do tych zawodników. Jak wygrywają, niech dostają nagrody, ale przeznaczyłbym też większa pulę dla Polaków, typowych amatorów, którzy nakręcają boom na bieganie. To w końcu u nas są te imprezy, my je organizujemy, pozyskujemy środki.

- Jak pan ocenia organizację Maratonu Rzeszowskiego?
- Jak najbardziej pozytywnie. Impreza się udała, pogoda też. Pewnie, że trochę wiało, ale trasa była ciekawa, szybka, tylko częściowo biegła po ulicach. Naprawdę fajna impreza.

- Kierowcy pewnie i tak narzekali na utrudnienia w ruchu.
- Czytałem parę niepochlebnych komentarzy. Dla mnie to śmieszne. Impreza jest raz w roku, do tego w niedzielę. Rzeszów to nie Nowy Jork. W pół godziny można raczej wszędzie dojść. Czy nie warto raz w roku przespacerować się do pracy.

- Mamy boom na bieganie. Wszystko się panu w tym zjawisku podoba?
- Nie wszystko. Biegów jest teraz w bród, ale jest to trochę puszczone na żywioł. Nie wiem, co mam myśleć, gdy jakiś zawodnik jednego dnia bieganiu tu, za pięć dni gdzie indziej, a za tydzień znowu jeszcze w innym miejscu. I tak w kółko. Nie chcę nikogo oskarżać, ale dziwnie to wygląda. Głowy bym nie dał, że wszyscy ci ludzie z żelaza są czyści. Wiem, że Polski Związek Lekkiej Atletyki pochyla się nad sprawą i będzie próbował jakoś to ogarnąć. Może zostaną wprowadzone licencje, także dla amatorów. Wiąże się to z opłatami, ale pora chyba, aby komisje antydopingowe częściej pojawiały się na dużych imprezach. Zawodnik poda numer swego konta i dostanie przelew po zakończeniu testów antydopingowych.

- Maraton to potworny wysiłek. Czy takie bieganie rzeczywiście oznacza zdrowie?
- Wiem, że na trasie w Rzeszowie problemy miał jeden człowiek i musiał pojechać do szpitala. Jeśli ktoś trenuje kilka razy w tygodniu, zna swój organizm, nie eksploatuje go zbytnio, to maraton nie jest groźny. W Rzeszowie biegł profesor Kołodko. Ma 65 lat, na mecie prosił o wodę, ale był w dobrej kondycji.

- Jednym słowem namawiamy do biegania.
- Jak najbardziej. Tylko nie róbmy nic na wariata. Trenujmy z głową, w czasie imprez nie szarżujmy ponad siły. Wtedy i maraton nie będzie straszny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24