Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nie" dla asfaltu w zabytkowej części Rzeszowa

Bartosz Gubernat
Ul. Króla Kazimierza w Rzeszowie.
Ul. Króla Kazimierza w Rzeszowie. Bartosz Gubernat
Decyzją konserwatora zabytków, drogowcy nie będą mogli położyć asfaltu na ul. Króla Kazimierza.

Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.

Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.

Na starym mieście w Krakowie minionych latach wiele ulic pokrytych kamieniem wyłożono asfaltem, bo tak było łatwiej dla drogowców i wygodniej dla kierowców. Teraz ponownie odkrywa się spod niego kostkę. Na wielu ulicach na wniosek konserwatora zabytków remonty polegają także na zastąpieniu asfaltu kostką. W tym roku w ten sposób odnowiliśmy np. ul. Gołębią, która dzięki temu wygląda bardzo estetycznie i wpisuje się w zabytkowy charakter starówki. Na pewno kostka jest mniej komfortowa niż asfalt, dlatego stosujemy ją głównie w ścisłym centrum, gdzie ruch samochody jest ograniczony. Jeśli jednak na jakiejś ulicy kamień bardzo przeszkadza, wymieniamy go na asfalt. Zawsze najpierw ściągamy jednak kostkę, która jest przenoszona na inną ulicę. A asfalt kładziemy na nową podbudowę. Z asfaltowaniem kostki mamy złe doświadczenia. Na ul. Śląskiej było zastosowane takie rozwiązanie i nawierzchnia była bardzo podatna na wypadanie dziur.

Wniosek o zgodę na wyłożenie asfaltem ul. Króla Kazimierza drogowcy złożyli na prośbę mieszkańców. - Kierowcy narzekają, że jeździ się niewygodnie, lokatorzy skarżą się na hałas. Asfalt byłby rozwiązaniem tych problemów - mówi Andrzej Sowa, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Ponieważ ulica leży po sąsiedzku z Rynkiem, w strefie ochrony zabytków, na przykrycie kamiennej kostki musiał się zgodzić konserwator. MZD nie dostał jednak zgody i musi naprawić drogę uzupełniając zabytkową kostkę.

- To historyczna nawierzchnia ulicy, ta część miasta od zawsze była wybrukowana kostką - tłumaczy Izabela Kazimierz, szefowa rzeszowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu. Dodaje, że podobne decyzje będzie wydawać, jeśli miasto zechce zakryć kostkę także w innych częściach starówki. - Nasza decyzja jest zgodna z opinią narodowego instytutu dziedzictwa. Kamienna kostka pozwala zachować wyjątkowy charakter historycznej zabudowy - mówi I. Kazimierz.
Ul. Króla Kazimierza nie jest pierwszą, na której kostka musi się bronić przed asfaltem. Wcześniej miasto przykryło trwałą, kamienną nawierzchnię na ul. Boya Żeleńskiego, a ostatnio także na ul. Towarnickiego. Jak przekonuje wicedyrektor Sowa, wynika to z coraz lepszej jakości asfaltów, które dobrze położone nie muszą być słabsze od kamienia. - A często są lepsze. Szczególnie zimą kostka jest narażona na częstsze usterki, bo woda łatwiej dostaje się w jej szczeliny - mówi A. Sowa.

I. Kazimierz odpowiada, że na starówce ruch jest niewielki. - Auta jeżdżą powoli, ok. 30 km/h. Kostka nie wpływa przy takiej prędkości znacząco na komfort jazdy i nie jest narażona na szybkie zniszczenie. Kamień to odporny materiał - przekonuje konserwator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24