Są wstępne wyniki sekcji zwłok 61-letniego mieszkańca Olszanicy przeprowadzonej w krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej.
- Wstępnie biegli określili, że rany na ciele mężczyzny nie pochodzą od działania zwierzęcia - mówi Maria Chrzanowska, prokurator rejonowy w Lesku. - Wygląda więc na to, że nie zginął on w wyniku ataku niedźwiedzia. Biegli przede wszystkim wskazali, że na ciele są rany cięte na przedramionach, nogach, dłoniach, rany kłute drążące w okolicy twarzo-czaszki, złamane kości czaszki. Nie wiążą tych ran z działaniem zwierzęcia, jakkolwiek nie wykluczyli, że pośmiertnie była ingerencja zwierząt, że mogły żerować na martwym ciele.
Co do przyczyn śmierci rozważane są różne wersje. 61-latek mógł zostać zamordowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce