Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć w domu dziecka w Rzeszowie. 2,5-miesięczny Bartuś udusił się pokarmem

Beata Terczyńska
Niemowlak odebrany rodzicom i przewieziony do domu dziecka przy ul. Nizinnej w Rzeszowie zmarł w wyniku zachłyśnięcia się pokarmem - stwierdzono po sekcji zwłok.

Przypomnijmy. Do tragedii w domu dziecka przy ul. Nizinnej w Rzeszowie doszło w sierpniu. 2,5-miesięczny chłopiec trafił tu po interwencji policji i kuratora sądowego. Został odebrany nietrzeźwej matce. Dziecko przed przewiezieniem do placówki było badane w szpitalu. Lekarz stwierdził, że jest w dobrym stanie.

W domu dziecka opiekunka zauważyła u śpiącego Bartusia niepokojące sygnały. Dziecko było blade i miało nierówny oddech. Wezwano karetkę. Reanimacja nie pomogła. Irena Marszałek, z-ca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rzeszowie mówiła nam, że z książeczki zdrowia chłopca nie wynikało, by miał jakiekolwiek schorzenia, czy wady. Zapewniała, że nie ma mowy o zaniechaniu ze strony domu dziecka i dozór nad maluszkiem był właściwy.

Po sekcji zwłok prokuratura długo czekała na opinię biegłego, co do przyczyny śmierci.

- Mamy już wyniki - mówi Łukasz Harpula, z-ca prokuratora rejonowego dla miasta Rzeszowa. - Przyczyną śmierci było gwałtowne uduszenie w wyniku zachłyśnięcia się treścią pokarmową.

- Co dalej? W tej sprawie badamy trzy wątki. Podstawowy - nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Prokurator będzie musiał ocenić, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy też doszło do zaniedbań i ktoś z pracowników ponosi za to odpowiedzialność. Jeśli tak - usłyszy zarzuty.

Łukasz Harpula dodaje, że ustalenia biegłych wskazują na to, że dziecko po karmieniu było noszone i odłożone wtedy, kiedy mu się odbiło. Mleko mu podane też było właściwe.

Sprawdzone będzie także działanie policji, czy we właściwy sposób przekazała chłopca do domu dziecka i czy było to potrzebne. Trzecia kwestia, której przyjrzy się prokurator to opieka dorosłych nad dzieckiem dzień przed tragedią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24