Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matka skarży oddział okulistyczny szpitala przy ul. Szopena w Rzeszowie

Anna Janik
archiwum
Matka dwumiesięcznego dziecka pisze do NFZ, oskarżając personel o nieudzielenie mu pomocy. Przełożeni podkreślają, że uchybień nie było.

Na całodobowy oddział okulistyczny w szpitalu przy ul. Szopena pani Wanda zgłosiła się z dwumiesięcznym synkiem cierpiącym na niedrożność kanalików łzowych.

- Dostałam skierowanie i miałam umówić się w szpitalu na zabieg udrożnienia kanalików, bo antybiotykoterapia nie dawała rezultatów - opowiada rzeszowianka.

- W ambulatorium czekałam 2 godziny. Inni pacjenci, widząc dziecko, przepuścili mnie, ale nic to nie dało, bo arogancki personel - nie wiem nawet, kto konkretnie, bo nikt nie nosił identyfikatorów - wyprosił mnie z gabinetu, każąc czekać na wezwanie - relacjonuje.

Szpital: to matka zachowywała się źle

Na koniec usłyszała, że taki zabieg nie może być wykonany. Jak twierdzi, nie podano przyczyny odmowy, dlatego złożyła do podkarpackiego NFZ skargę. Ten zwrócił się do dyrekcji szpitala z prośbą o wyjaśnienie.

Szefostwo "Szopena" tamte wydarzenia relacjonuje w zupełnie inny sposób.

- Po pierwsze, udrożnienia kanalików nie wykonuje się przed ukończeniem 12. miesiąca życia dziecka, a matka została poinstruowana, jak wykonywać masaż woreczka łzowego - wyjaśnia Anna Hartman-Ksycińska, zast. dyrektora ds. medycznych.

- Powinna raczej się cieszyć, że dziecko uniknie znieczulenia ogólnego, tymczasem razem z towarzyszącą jej osobą zachowywała się skandalicznie: trzaskała drzwiami, krzyczała - dodaje i zaznacza, że pani Wanda została wyproszona z gabinetu, ponieważ był tam badany inny pacjent.

Opierając się na tych wyjaśnieniach, NFZ uznał skargę za bezzasadną, ale obiecał przekazać sprawę wojewódzkiemu konsultantowi ds. okulistyki. Przyznał też, że personel szpitala zaniedbuje obowiązek noszenia identyfikatorów.

- Ponieważ Ustawa o działalności leczniczej wyraźnie mówi, że personel musi je nosić, zobowiązaliśmy pisemnie dyrekcję do respektowania tego obowiązku - mówi Renata Kania, naczelniczka wydziału spraw świadczeniobiorców podkarpackiego NFZ.

Identyfikatory? Będą wkrótce

Dyrektor Hartman-Ksycińska przyznaje, że personel nie ma identyfikatorów, bo cały czas trwa ich wymiana.

- To się przedłuża, ponieważ nie wszyscy chcieli identyfikatory ze zdjęciem, i musimy drukować na nowo w dwóch wersjach - informuje dyrektor Hartman-Ksycińska. - Od przyszłego tygodnia wszyscy będziemy je już mieć.

W tym roku na oddział okulistyki wpłynęła też inna pisemna skarga - od kombatanta, który próbował zapisać się na zabieg usuwania zaćmy i mimo swoich uprawnień nie został przyjęty poza kolejką. Szpital przyznał mu wcześniejszy termin dopiero po interwencji NFZ.
Telefonicznie pacjenci skarżą się też na zbyt długi czas oczekiwania na lekarzy, którzy do ambulatorium ściągani są z oddziału. Często dopiero po skończonej operacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24