Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

40 proc. dzieci z Rzeszowa bierze antybiotyki niepotrzebnie

Anna Janik
Antybiotyki nie są lekiem na wirusy. 40 proc. dzieci z Rzeszowa bierze antybiotyki niepotrzebnie. Pomóc mogłyby testy paskowe, za które państwo nadal nie płaci.

Pionierski program w rzeszowskich przychodniach od października 2013 do kwietnia 2014 wraz z Uniwersytetem Rzeszowskim przeprowadziła i opłaciła Fundacja Polsat. Celem było sprawdzenie, czy lekarze zawsze wypisują antybiotyki wtedy, gdy faktycznie jest taka potrzeba i czy jest jakikolwiek sposób na ograniczenie antybiotykoterapii.

Antybiotyk na wyrost

Zbadano w sumie 1500 pacjentów między 2. a 15. rokiem życia w 72 gabinetach w Rzeszowie. Główną częścią było wykonanie szybkiego testu paskowego, wykrywającego obecność paciorkowca najczęściej odpowiedzialnego za bakteryjną infekcję gardła i migdałków. W ciągu kilki minut pozwala on stwierdzić, czy objawy, które obserwuje lekarz, faktycznie mają podłoże bakteryjne. Wymaz z gardła pobrano jednak tylko od połowy małych pacjentów.

- Druga połowa stanowiła grupę kontrolną, w której decyzja terapeutyczna podejmowana była bez użycia testu - tłumaczy lek. med. Mariusz Małecki, koordynator projektu. - Wyniki wśród tych grup były zaskakujące, bo w grupie wykonującej testy znacznie rzadziej była potrzeba stosowania antybiotyków oraz spadała liczba ponownych wizyt z powodu infekcji dróg oddechowych.

Test daje pewną diagnozę

Jak się okazało, prawie 40 proc. dzieci, którym pediatra przepisał antybiotyk, miało wirusowe podłoże choroby, a na ponowną wizytę musiała stawić się co trzecia badana osoba (28,6 proc.). W grupie objętej testami paskowymi tylko co ósma (12,4 proc.) Dlatego fundacja zamierza kontynuować projekt w dwóch kolejnych województwach. Jeśli i tu wyniki będą podobne, zaangażowani w projekt będą walczyć o objęcie testów rządowym finansowaniem. Na razie można je znaleźć w nielicznych prywatnych gabinetach .

- Dziwię się, że takiego rozwiązania nadal nie wprowadzono. Chętnie zapłaciłabym za taki test z własnej kieszeni, byle tylko moja Antosia nie musiała brać antybiotyków, kiedy nie ma takiej potrzeby - mówi Honorata Skorupka z Rzeszowa, mama 9-miesięcznej Antoniny. - Wiadomo jak wyniszczający jest antybiotyk dla takiego małego organizmu i że po kolejnych infekcjach przestaje być skuteczny - dodaje.
A testy kosztują niewiele, są prostym, bezpiecznym i bezbolesnym sposobem na ograniczenie antybiotyków.

- Opakowanie 100 sztuk kosztuje 6 zł, a wynik lekarz poznaje w 5 minut, więc zanim jeszcze wypisze receptę - mówi dr n. med. Monika Binkowska - Bury, prodziekan Wydziału Medycznego UR. - Racjonalizacja antybiotyków ma dziś ogromne znaczenie, bo przez ich zbyt częste stosowanie rośnie liczba bakterii odpornych na tę formę terapii - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24