Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby na remis. Sokół Sieniawa zremisował z Wólczanką

Grzegorz Kostka
Sokół Sieniawa (na biało-niebiesko) zremisował z Wólczanką 3-3.
Sokół Sieniawa (na biało-niebiesko) zremisował z Wólczanką 3-3. archiwum
Sokół nie wygrał już szóstego meczu z rzędu, ale przynajmniej zaczął strzelać bramki.

Sokół Sieniawa Wólczanka Wólka Pełkińska 3-3 (2-1)

Bramki: 1:0 Dziekan 35, 2:0 Malyk 43, 2:1 Pietluch 45, 2:2 K. Padiasek 65, 2:3 Pietluch 72, 3:3 Stefan 89.

Sokół: Kukulski - Sivyj, S. Padiasek, Skała, M. Padiasek - Dziekan (76. Stefan), Bursztyka, Wilusz, Hass (62. Adamczyk), Flis - Malyk. Trener Ryszard Federkiewicz.

Wólczanka: Groch (59. Mikus) - Broda, Rybkiewicz, Misiło, A. Poprawa - Wójcik (59. Boratyn), Gwóźdź, K. Padiasek, B. Poprawa - Pietrasiewicz (84. Hala), Pietluch. Trener Marek Rybkiewicz.

Sędziował Greń (Rzeszów). Widzów 800.
Jak na derby przystało obie drużyny walczyły o każdy metr zielonej murawy. Po pierwszych minutach przeznaczonych na wzajemne badanie sił, pierwsi strzał oddali gospodarze, za sprawą uderzenia Pawła Hassa. Chwile później dwukrotnie Jacka Gorcha postraszył Sebastian Padiasek.

W odpowiedzi strzał Marka Gwoździa odbił Piotr Kukulski. W końcu w 35 minucie Dawid Dziekan widząc, że obrońcy nie kwapią się do ataku na niego, zdecydował się na strzał i zaskoczył bramkarza gości. Kilka chwil później, znów z przed pola karnego strzelał Dawid Dziekan, jeden z obrońców podbił piłkę przed wychodzącym Piotrem Kukulskim, co skrzętnie wykorzystał Andrij Malyk pakując piłkę do pustej bramki.

Dwu bramkowym prowadzeniem miejscowi cieszyli się tylko 120 sekund. W dużym zamieszaniu pod bramką Sokoła najlepiej znalazł się Krzysztof Pietluch i zdobył bramkę kontaktową.

Od początku drugiej odsłony lepsze wrażenie sprawiali goście, oni to kilka krotnie postraszyli Piotra Kukulskiego, aż w końcu w 65 minucie Kamil Padiasek strzałem z 16 metrów zdobył bramkę wyrównującą, zaś siedem minut później Krzysztof Pietluch

wyprowadził gości na prowadzenie. Sokół nie poddał się. Wysiłki gospodarzy nagrodzone zostały w samej końcówce meczu. Jakub Stefan ograł obrońcę i z najbliższej odległości uratował jeden punkt gospodarzom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24