Dzięki Czytelnikom Martynka pojechała na turnus rehabilitacyjny

Martynka Jarecka z Rzeszowa przyszła na świat ponad dwa lata temu z rzadką i poważną wadą rozwojową mózgu - gładkomózgowiem. W siódmym miesiącu życia dziewczynki zdiagnozowano u niej też zespół Westa, czyli ciężką postać padaczki lekoopornej.

- Znacznie zahamowała i tak opóźniony już rozwój psychoruchowy. Cierpi również na zaburzenia pokarmowe. Może jeść tylko nieliczne produkty. Nie chodzi, nie siedzi i nie mówi - tłumaczą rodzice.

Kilka miesięcy temu zaapelowali oni do Czytelników o wsparcie finansowe. Sporo pieniędzy pochłania nie tylko specjalna dieta, ale też rehabilitacja. NFZ może zrefundować tylko zajęcia raz w tygodniu. Tymczasem Martynka uczestniczy w nich codziennie. Rodzicom zaczęło po prostu brakować pieniędzy.

- Jesteśmy wdzięczny każdej osobie, która ofiarowała nam pieniądze. Bardzo się przydały. Przeznaczyliśmy je na turnus rehabilitacyjny - podkreśla pani Anna, mama dziewczynki. - Jest coraz bardziej sprawna. Umie się turlać, czołgać. Potrafi się sama przemieścić z jednego końca domu na drugi. Więcej wydaje różnych dźwięków. Jest z nią znacznie lepszy kontakt.

- Nie zawsze jesteśmy w stanie pokryć wszystkie koszty związane z rehabilitacją. Nie możemy jednak jej przerwać, widząc, jakie przynosi efekty - mówią rodzice.

Możesz wpłacić pieniądze na konto: 86160012860003003186426151 - BNPParibasBankPolska SA. z dopiskiem Jarecka,2541.